Temat: Czy dać sobie z nim spokój ?

Dokładnie zaczęło się to gdzieś w listopadzie. Zaczął podrywać mnie chłopak młodszy ode mnie o 4 lata . Na początku się z tego śmiałam, choć nie powiem schlebiało mi to troszkę. Chyba każda dziewczyna lubi od czasu do czasu poczuć że komuś się podoba. Wrócił jednak do siebie do miasta i w sumie kontakt nadal utrzymujemy, piszemy. Ostatni raz widzieliśmy się na początku grudnia w kinie problem jest taki że on za bardzo nie ma jak przyjechać do mnie gdyż ma problemy ze zdrowiem i to jest pewne a nie żadna ściema. 
Pisał do mnie , ja się trochę z tego śmiałam bo wiadomo że z tego nic nie będzie. Lecz zaczęło mi na nim zależeć i nie chcę by ten kontakt się urwał. W gruncie rzeczy przez ostatnie półtorej tygodnia jeżeli nie dwa to ja zawsze do niego pisałam. I mam wrażenie , że tak jak na początku pisał teraz już ma to gdzieś , albo to ja za często się do niego odzywałam. Myślę że przydałaby się taka przerwa , może odezwie się sam. W marcu ma podobno znowu przyjechać do szpitala , bardzo mu zależało żebym go odwiedziła i wiem że jeżeli do tego czasu nadal będziemy pisać to pewnie tak zrobię. Obawiam się jednak, że ja jestem tylko chwilową atrakcją i on ma nadzieję że będzie mógł liczyć na coś więcej z mojej strony i tylko o to mu chodzi. 
Jestem osobą szczerą w takich relacjach i napisałam mu już że mi na nim zaczęło zależeć i teraz czas na jego kolej, a ja daję sobie na chwilę spokój. 
Nie wiem tylko czy dobrze zrobiłam, może było po prostu pisać rzadziej , a on się teraz przyzwyczaił i ma mnie gdzieś , albo chce tylko przelecieć , albo to ja wszystko za bardzo nakręcam :/

Napisalas to teraz czekaj na jego ruch, nie nakrecaj sie. Zobacz, co on zrobi, daj mu teraz sie wykazac.

Przeleciec? Nikt nie bedzie miesiacami sobie 4 liter zawracal dla bzykania... Jak juz to moze tracic zainteresowanie bo przeciez nawet sie nie widzicie. Jezeli chcialby miec dziewczyne to moze woli kogos z kim stworzy prawdziwy zwiazek (tzn w realu a nie widujac sie raz na pare miesiecy) + on nie moze do Ciebie przychac a ty? nie wpominasz ze do niego jezdzisz. A jezeli wasza znajomosc jest na stopie bardziej kolezenskiej to mozecie sobie pisac/gadac raz w miesiacu to tez bedzie to 100% normalne.

No miałam zaproszenie żeby przyjechać , ale właśnie nie wiem zawsze wychodziłam z założenia że dziewczyna też powinna się starać i ja lubiłam zawsze przejmować inicjatywę i miałam nawet w planach jechać. Ale ostatnio źle to się skończyło. 
Moja przyjaciółka, która ma serio duże branie u Panów , mówi że nie warto tak samemu się na tacy wystawiać , mówi że ma dwóch braci i wie jak oni to traktują gdy dziewczyna się stara za bardzo i żebym dała sobie spokój 

A ile Ty masz lat? 

21 

I latasz za 17 latkiem?

Po pierwsze nie latam, i co w tym jest złego dogadywałam się z dużo starszymi , teraz dogaduję się z młodszymi nie widzę w tym nic złego. Wiem, że chłopcy w tym wieku są niedojrzali, ale napatrzyłam się na wiele rzeczy i wiem że facet 40 letni potrafi zachowywać się jak gówniarz, a 19-latek jak porządny i ogarnięty facet 

jak widać zresztą, "twój" 17 latek nie za bardzo ogarnięty. I tak latasz za nim.

bassia0014 napisał(a):

Po pierwsze nie latam, i co w tym jest złego dogadywałam się z dużo starszymi , teraz dogaduję się z młodszymi nie widzę w tym nic złego. Wiem, że chłopcy w tym wieku są niedojrzali, ale napatrzyłam się na wiele rzeczy i wiem że facet 40 letni potrafi zachowywać się jak gówniarz, a 19-latek jak porządny i ogarnięty facet 

To on ma 19 a ty 23? Jak dla mnie to troche nie na miejscu...Ale pominowszy to, to sadze, ze fair jest odwiedzac siebie na zmiane.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.