Temat: Jak nieśmiała dziewczyna może zagadać do introwertyka?

Młoda jestem, do pierwszej liceum chodzę. Na początku roku szkolnego byłam w bardzo elitarnej szkole, ale się przepisałam 2 tygodnie temu, bo strasznie mało towarzyska jestem, wręcz nienawidzę ludzi, a wychowawca zmuszał mnie do udziału w wycieczkach/uroczystościach etc. To moze się wydawać dziwne, ale ja po prostu mam 2 przyjaciół i mi to wystarcza - nie lubię imprez, z alkoholu toleruję tylko czerwone wino w symbolicznych ilościach na nockach u przyjaciółki, czyli raz na dobrych parę miesięcy, co i tak jest dla mnie wątpliwym powodem do dumy - wszak pełnoletnia jeszcze nie jestem.

W tej klasie, z której się wypisałam, był, a właściwie jest jednak jeden chłopak. Nazwijmy go Michał. Michał z nikim nie rozmawiał, całe przerwy siedział z słuchawkami na uszach, na lekcjach nie odzywał się niepytany. Rzadko się uśmiechał. Udało mi się parę razy z nim porozmawiać. Cud. On też jest cudem. Ideał. Koleżanka mówiła mi, że "on jakiś dziwny jest, ciągle tylko po lasach chodzi, a raz mi napisał o 3 nad ranem, żebym uważała, bo właśnie wraca ze spaceru i widzi, że mam furtkę otwartą". 

Po przepisaniu się do nowej szkoły usunęłam ze znajomych na fb wszystkie osoby z dawnej klasy. Wiem, że to szczeniackie zachowanie, ale ja po prostu nie kolekcjonuję znajomych. Im mniej, tym lepiej. A Michał... na drugi dzień zaprosił mnie ponownie. Przyjęłam. 

I od tego czasu próbuję się zdobyć na odwagę i do niego napisać. Nie umiem, a chcę. Co właściwie mogłabym napisać?

Zapytaj co tam słychać w starej szkole :) Jeśli odpisze, to jakoś dalej pójdzie :)

Pasek wagi

drosera85 napisał(a):

Zapytaj co tak słychać w starej szkole :) Jeśli odpisze, to jakoś dalej pójdzie :)

Dokładnie tak. Nie odnoś się do tego zaproszenia. Potem możesz mu napisać jak jest w twojej nowej szkole.

Pasek wagi

Endorphina napisał(a):

drosera85 napisał(a):

Zapytaj co tam słychać w starej szkole :) Jeśli odpisze, to jakoś dalej pójdzie :)
Dokładnie tak. Nie odnoś się do tego zaproszenia. Potem możesz mu napisać jak jest w twojej nowej szkole.

Otóż to! :)

Pasek wagi

Hisae napisał(a):

Twój "styl pisania" jest fajny i (niestety w tych czasach) niecodzienny, on jest specyficzny... Pisz naturalnie, a nie na siłę udawanie słodkiej wariatki, bo to mega odstrasza. ;) Na luzie, nie ma nic do stracenia.

Dokładnie.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.