Temat: Ciągle o nim myślę.

Cześć. jak już niektóre z was wiedzą spodobał mi się kierowca autobusu.Tak,że całkowicie wymazuję z pamięci resztę chłopaków błeee. Mieszkam na wsi ale przy drodze. Od początku wakacji wypatruje go z okna a czasem chodze po mieście by go spotkać. Często udaje mi się z nim jechać:)

Tydzień temu w środę siedząc przy komputerze zauważyłam go z okna więc złpałam torebkę i poleciałam na przystanek.o 16.45. Zrobiłam z nim kurs na pętle i znów wróciłam do domu.

Jednak uznałam ,że nie ma sensu takie czajenie się więc o 21.00 miał kolejny kurs a mieszkam blisko więc podeszłam na przystanek. Kupiłam bilet i zagdałam.Jak ma na imię, ile już jezdzi itp. itd.

Następnego wieczoru wchodzę sobie na fb i dostaję wiadomość od niego ale pisał z konta brata , bo nie ma fb. Że nie chce łamać mi serca ale tym bardziej zwodzić jakimiś flirtami czy coś i , napisał wprost,że ma dziewczynę więc nie chce mi robić złudnej nadziei. I , to tylko chwilowe zauroczenie i szybko mi przejdzie ,że prędzej czy pzniej znajdęjakiegoś fajnego chłopaka. Ubrał to ładnie w słowa i wgl a przedtem podjechał do niego kumpel,i też  przeprosił,że on przeszkodził itp.itd. 

Ok. Mnie nie boli fakt,że on ma dziewczynę,bo nawet gdyby był singlem to i tak pewnie by mnie nie chciał.Ale boli mnie to,że on już mnie kojarzy i nie moge teraz sobie tak bezkarnie jezdzić autobusem z nim w tę i we w tę. Ale nie żałuję. 


masz tak bogate zycie wewnetrzne,ze w koncu wyczaisz jakiegos hydraulika,informatyka,medyka ,paralityka,polityka,albo muzyka☺powodzenia Barbie I znajdz w koncu swego supermena Kena

Still a better love story than twilight
Pasek wagi

jak doszłam do momentu z Fb to juz miałam nadzieję na rozwój akcji... eh szkoda ale miło z jego strony ze  napisał, nieprawdaż? 

Veritaserum. napisał(a):

To teraz się bierz za tego z kościoła ;).

O nie, nie chce mieć juz z tym nic wspólnego.

minutka3 napisał(a):

jak doszłam do momentu z Fb to juz miałam nadzieję na rozwój akcji... eh szkoda ale miło z jego strony ze  napisał, nieprawdaż? 

Nioo w sumie chyba fajnie sie zachował.

i widzisz zamiast wypisywać bzdury w Internecie bylo podejść i zagadać :) i w sumie fajny chlopak, zachowal sie fair i przy tym nie poczulas sie urazona czy wysmiana:) znajdziesz wreszcie kogoś tylko nie badz taka desperatka powodzenia :)

kapuczino napisał(a):

MisiaOo napisał(a):

albo za nauczyciela 
wiesz ze jesteś bardziej żałosna od autorki:)))))
 

Jedyna żałosna osoba to ty a wcale nie uważam, żeby autorka była żałosna

kapuczino napisał(a):

MisiaOo napisał(a):

albo za nauczyciela 
wiesz ze jesteś bardziej żałosna od autorki:)))))

no chyba nie. wyluzuj.

Pasek wagi

barbie2015 napisał(a):

Cześć. jak już niektóre z was wiedzą spodobał mi się kierowca autobusu.Tak,że całkowicie wymazuję z pamięci resztę chłopaków błeee. Mieszkam na wsi ale przy drodze. Od początku wakacji wypatruje go z okna a czasem chodze po mieście by go spotkać. Często udaje mi się z nim jechać:)Tydzień temu w środę siedząc przy komputerze zauważyłam go z okna więc złpałam torebkę i poleciałam na przystanek.o 16.45. Zrobiłam z nim kurs na pętle i znów wróciłam do domu.Jednak uznałam ,że nie ma sensu takie czajenie się więc o 21.00 miał kolejny kurs a mieszkam blisko więc podeszłam na przystanek. Kupiłam bilet i zagdałam.Jak ma na imię, ile już jezdzi itp. itd.Następnego wieczoru wchodzę sobie na fb i dostaję wiadomość od niego ale pisał z konta brata , bo nie ma fb. Że nie chce łamać mi serca ale tym bardziej zwodzić jakimiś flirtami czy coś i , napisał wprost,że ma dziewczynę więc nie chce mi robić złudnej nadziei. I , to tylko chwilowe zauroczenie i szybko mi przejdzie ,że prędzej czy pzniej znajdęjakiegoś fajnego chłopaka. Ubrał to ładnie w słowa i wgl a przedtem podjechał do niego kumpel,i też  przeprosił,że on przeszkodził itp.itd. Ok. Mnie nie boli fakt,że on ma dziewczynę,bo nawet gdyby był singlem to i tak pewnie by mnie nie chciał.Ale boli mnie to,że on już mnie kojarzy i nie moge teraz sobie tak bezkarnie jezdzić autobusem z nim w tę i we w tę. Ale nie żałuję. 

szkoda ze tak to schrzanilas. moglas darowac sobie ten fragment o fb bo zepsul zabawe. teraz nawet nie ma jak udawac ze Ci wierzymy... wymysl co innego

Pasek wagi

Raz się żyje! :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.