- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 czerwca 2015, 22:23
Jak uważacie, lepiej być w związku z kimś kto nie odpowiada nam fizycznie, nie pociąga nas zupełnie ale się troszczy, jest kochający, akceptuje was, czy lepiej już być na zawsze samemu, nie założyć rodziny? Jak łatwo się domyślić właśnie jestem w takiej sytuacji - mój facet mnie w ogóle nie pociąga, nie mogę się przemóc żeby go pocałować. Ale chyba nie powinnam wymagać kogoś przystojnego skoro sama jestem brzydka? Jak myślicie?
19 czerwca 2015, 01:34
to z nim pogadaj. jesli oboje jestescie z braku laku i obojgu by to pasiło.. no to okej. A swoja droga, moge wiedziec ile masz lat?
19 czerwca 2015, 10:25
to z nim pogadaj. jesli oboje jestescie z braku laku i obojgu by to pasiło.. no to okej. A swoja droga, moge wiedziec ile masz lat?
29.
19 czerwca 2015, 14:25
Trochę dziwne bo jeśli jesteś taka odpychająca to chyba powinnaś się cieszyć, że ktokolwiek się Tobą zainteresował a nie jeszcze wyszukiwać jego wady i to, że nie jest atrakcyjny fizycznie.
19 czerwca 2015, 16:04
Trochę dziwne bo jeśli jesteś taka odpychająca to chyba powinnaś się cieszyć, że ktokolwiek się Tobą zainteresował a nie jeszcze wyszukiwać jego wady i to, że nie jest atrakcyjny fizycznie.
Nie wyszukuję wad, po prostu na pierwszy rzut oka mi się on nie podoba i to się nie zmieniło. Wiem że jestem odpychająca, właśnie dlatego dałam mu szansę bo wiedziałam że to moja jedyna szansa na związek
19 czerwca 2015, 16:51
Nie wyszukuję wad, po prostu na pierwszy rzut oka mi się on nie podoba i to się nie zmieniło. Wiem że jestem odpychająca, właśnie dlatego dałam mu szansę bo wiedziałam że to moja jedyna szansa na związekTrochę dziwne bo jeśli jesteś taka odpychająca to chyba powinnaś się cieszyć, że ktokolwiek się Tobą zainteresował a nie jeszcze wyszukiwać jego wady i to, że nie jest atrakcyjny fizycznie.
ale to ja nie rozumiem ..... " właśnie dlatego dałam mu szansę bo wiedziałam że to moja jedyna szansa na związek" a gdzies tam wcześniej pisałaś, że żebrałaś o niego .... to w końcu dałaś mu szansę czy żebrałaś?
Edytowany przez 19 czerwca 2015, 16:51
19 czerwca 2015, 16:56
Heheh autorko strasznie dramatyzujesz...wstaw zdjecie to zobaczymy czy jestes az tak potwornie paskudna jak twierdzisz
19 czerwca 2015, 23:48
Heheh autorko strasznie dramatyzujesz...wstaw zdjecie to zobaczymy czy jestes az tak potwornie paskudna jak twierdzisz
Pewnie wcale nie jest tak źle i robi z sobie jedynie dramma queen ;)
20 czerwca 2015, 00:30
ale to ja nie rozumiem ..... " właśnie dlatego dałam mu szansę bo wiedziałam że to moja jedyna szansa na związek" a gdzies tam wcześniej pisałaś, że żebrałaś o niego .... to w końcu dałaś mu szansę czy żebrałaś?Nie wyszukuję wad, po prostu na pierwszy rzut oka mi się on nie podoba i to się nie zmieniło. Wiem że jestem odpychająca, właśnie dlatego dałam mu szansę bo wiedziałam że to moja jedyna szansa na związekTrochę dziwne bo jeśli jesteś taka odpychająca to chyba powinnaś się cieszyć, że ktokolwiek się Tobą zainteresował a nie jeszcze wyszukiwać jego wady i to, że nie jest atrakcyjny fizycznie.
Szansę w sensie że zgodziłam się na związek, na początku musiałam się okropnie narzucać.
A zdjęcia nie wrzucę, bo po co? Jestem atrakcja turystyczna czy co?