- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 maja 2015, 23:35
Nie jedna z was napewno sie zauroczyla w kims wiec mysle, ze macie jakies patenty. Obecnie jestem sam i zwrocilem ostatnio uwage na swoja pierwsza dziewczyne (nic powaznego, mieliamy wtedy 15-16 lat i nawet nie wiem czy sie spotkalismy z 5 razy) W sumie mozna powiedziec, ze troche mi zakrecila w glowie bo po tym jak zaproponowala spotkanie to sie troszke nakrecilem ale teraz widze u niej brak zainteresowania rozmowa itp. a narzucac sie nie mam zamiaru. Macie jakies patenty na wybicie z glowy takiej osoby? :)
10 maja 2015, 23:42
Obrzydź ją sobie.
11 maja 2015, 06:55
ale jesteś pewien, że nie jest zainteresowana a nie, że to gra, żebyś myślał i Ty się postarał bardziej?
11 maja 2015, 07:59
Umów się z nią i idź na to spotkanie, a potem zacznij ją kompletnie ignorować albo flirtować z jej koleżanką :)
11 maja 2015, 11:01
Przestań się z nią kontaktować, wyłącz powiadomienia o jej aktywności z fb, nie dzwoń, nie pisz. W końcu zapomnisz.
11 maja 2015, 16:37
Ale co, spotkaliście się i teraz okazuje brak zainteresowania? Czy się nie spotkaliście? Bo może ona zaproponowała, Ty nie podchwyciłeś (czekając na jej krok) i dlatego okazuje brak zainteresowania? Spróbuj się umówić. Jeśli się uda, skreśl i tyle.
12 maja 2015, 23:27
Ale co, spotkaliście się i teraz okazuje brak zainteresowania? Czy się nie spotkaliście? Bo może ona zaproponowała, Ty nie podchwyciłeś (czekając na jej krok) i dlatego okazuje brak zainteresowania? Spróbuj się umówić. Jeśli się uda, skreśl i tyle.
Zaproponowala kawe i chyba nie mialem czasu zeby przyjechac a pozniej ja zaproponowalem spotkanie i ona nie wydawala sie zainteresowania. Mieszka 70 km odemnie i czasem mowilem ze przejezdzalem przez jej miejscowosc, moze pomyslala ze jakis psychopata ale jak tam przejezdalem tylko "służbowo". Co do mojego tematu, kilka dni minelo i jest tak jak przed tym "zauroczeniem". Co do spotkania, juz napewno go nie zaproponuje bo narzucac sie nie mam zamiaru.