- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 maja 2015, 07:17
Jak się poznaliście ze swoimi obecnymi partnerami ? On pierwszy napisał/ zagadał czy Wy?
3 maja 2015, 09:24
3 maja 2015, 09:34
On ... Latał biedny za mną 2 miesiące a ja nie byłam nim w ogóle zainteresowana . Przychodził do mnie do pracy przed samym zamknięciem i upierał sie zeby mnie odwieźć bo ciemno , bo niebezpiecznie ... Ciagle chciAl sie umawiać a ja wciskałam mu jeden kit . W końcu przez przypadek moja mana sie wygadała i nie miałam wymówki ... Na pierwszym spotkaniu jeszcze sobie myslalam " z czym on do ludzi?" A na drugim wiedziałam ze to ten jedyny ... Ah aż miło sie przy serduszku robi ;) a teraz chrapie obok :p juz tyle lat po ślubie .
To facet ma sie starać- zdecydowanie
3 maja 2015, 10:05
Ja kiedyś go zauważyłam jak stał z moim kolegą i postanowiłam podejść i się przywitać. Potem powiedziałam koledze, że podoba mi się jego kolega i żeby do mnie napisał na facebooku. po czasie napisał, bo najpierw myślał, że kolega sobie jaja robi. Pisaliśmy ze sobą 2 lata i nigdy mnie nigdzie nie zaprosił i nigdy się nie spotkaliśmy. W sumie zaczęłam go traktować jako znajomego. Po czasie pojechałam prosić go, żeby mi pomógł zbudować stronę internetową, okazało się, że bał się na większe kroki bo myślał, że nie byłam aż tak zainteresowana nim. No i się pomylił. I tak teraz jesteśmy razem ponad 3 lata.
3 maja 2015, 10:40
Znałam go już jakiś czas, był współlokatorem mojego kumpla, czasem wychodziliśmy gdzieś we 4 jeszcze z moją współlokatorką. W którymś momencie zaczął dążyć bardziej do spotkań ze mną, przychodził do nas, zaprosił na obiad, spacer i zaczął traktować inaczej. I poszło. Czyli to on zaczął, bo ja nawet nigdy wcześniej o nim nie myślałam w "ten" sposób.
3 maja 2015, 10:45
on. Zagadal na portalu randkowym. Nie miałam zdjęcia i w ogóle już miałam usuwać konto. Zakochal się w moim opisie a potem w całej reszcie. Już 6.rok razem w tym 1rok z dzidzia:)
3 maja 2015, 10:47
Spodobał mi się bardzo ale był jakiś taki zdystansowany, to zaczęłam go tak zagadywać, bez podtekstów, częstować czekoladą jak miałam no i po czasie zaczął do mnie przychodzić częściej i sam mnie zaczął podrywać :)
3 maja 2015, 10:49
Mój mężczyzna skomentował mi zdjęcie na fejsie. Tak się stało, że znała go moja przyjaciółka więc postanowiłam zaprosić do znajomych, on napisał i od tamtego czasu piszemy/ gadamy codziennie. Przyjaźniliśmy się przez rok, z czego pół on spędził w dość toksycznym związku. Jakby ktoś trzy lata temu mi powiedział, że będziemy razem to bym go wyśmiała, był taką moją przyjaciółką, powiernikiem i kimś bardzo do mnie podobnym, a ja nie chciałam tego popsuć. Większość spotkań inicjował on, w ogóle zawsze bardziej o mnie zabiegał, ale ja już taka jestem, że lubię jak się mnie zdobywa i łatwo się nie daję :)