Temat: obłudność kobiet (mężczyzn)

Co jest z wami kobietami nie tak?? ja nie rozumiem jak można szukać wspaniałego mężczyzny, idealnego, kochającego i WIERNEGO mając jak wy to wygodnie nazywacie "sex friend'a"  (oczywiście nie twierdzę żeby być wieczną dziewicą ale chyba lepiej być z kimś a nie)......

dla mnie taka kobieta w ogóle siebie nie szanuje i nie zasługuje na wspaniałego faceta... Sama bym wzgardziła facetem co miałby taką przyjaciółkę albo po prostu latał do kobiet tylko na sex w przeszłości...

Jak w ogóle można narzekać, że się nie może znaleźć kogoś dobrego jak się samemu zachowuje jak ee..lafirynda??Ciekawe jak taki facet wam zostawi niespodziankę jakiegoś syfa albo dziecko... ja na miejscu takiego faceta bym zostawiła z bobasem bo się umawiałem tylko na sex nie dziecko... 

W ogóle serio uważacie się porządne dziewczyny i uważacie to normalne sypiać z jakims tam facetem bez miłości do niego?? 

szczerze wam gratuluję naoglądania się głupkowatych seriali i wdrożenia ich schematów w życie:) Mam nadzieję, że "porządni" faceci pójdą do porządnych kobiet :D

chyba ci woda swiecona zaszkodzila dzisiaj

Szczerze? Mam to w dupie. Niech każdy przeżyje życie tak jak ma na to ochotę. Po co mam kogoś oceniać? Na pewno nie jestem idealna. Ty na pewno też. No i ludzie różnią się światopoglądem. 

jak to jest, że jeśli ktoś napisze coś co jest zgodne z jakimś zasadami czy przyzwoitością to zaraz na niego plują, a jak ktoś napisze np. nienawidzę bahorów wyskrobię tego potwora - to zaraz wszystkie piszą pochlebne komentarze, że każdy ma prawo robić co chce i bronią tej kobiety jak jakaś napisze coś co jest zgodne z jakimiś normami przyzwoitości to zaraz ma wy..lać, bo np chce mieć 4 dzieci więc wg. większości jest "krową rodną"... więc wnioskuję że warto chwalić tylko złe, bo jak ktoś ma konserwatywne pojęcie jest oszołomem i trzeba go zniszczyć... 

ps. nie jestem zbytnio wierząca nie latam w każdą niedziele do kościoła i nikogo nie nawracam na wiarę

Każdy może przeżyć SWOJE życie jak mu się podoba. Ono jest tylko jedno, więc po co je marnować na zbędne problemy. Świata nie zmienisz,  nie warto martwić się rzeczami na które nie masz wpływu ;)

A nie wiem, bo pod tym względem to ja jestem przestarzała  Wokulska trafiająca na Izabelków. Ale z tego co zauważyłam, to hedoniści mają w życiu łatwiej, choć nie wiem, czy są przez to bardziej szczęśliwi.

Pasek wagi

laliho napisał(a):

Ja tam nikomu nie zaglądam do wyra, polecam to samo :D.

Niektore Twoje wypowiedzi to chyba zaczne sobie notowac na kartce :D

Na wstępie napiszę, że nigdy nie miałam takiego sex frienda bo nie mam specjalnego popędu seksualnego :P Więc dla mnie sex nie stanowi zaspokojenia potrzeb a poprostu, hmm, symbol zaufania, miłości, tego że jesteśmy "jednością"  więc bez miłości nie dałabym rady iść z kimś do łóżka - miałabym psychiczną blokadę

ALE

to co napisała autorka jest po prostu chore. Nie rozumiem jak można wciskać komuś nos do sypialni, oceniać co robi, seks nie jest zbrodnią, są różni ludzie - różne potrzeby, i jeśli dwójka wolnych, dorosłych ludzi idzie za obopólną zgodą do łóżka - nikogo przy tym nie krzywdząc! to jak ktoś śmie wyzywać ich od lafirynd, dziwek itp? Jak bardzo żałosnym człowiekiem trzeba być żeby wyrażać takie osądy? I pamiętaj - nie znasz przeszłości swojej matki, ojca, przyjaciółek, i innych bliskich Ci ludzi i zapewniam cię, że swoimi słowami na pewno obraziłaś kilku z nich GRATULUJE i jednocześnie współczuje głupoty i płytkości jaką tu zabłysnęłaś. Zawsze uważałam że w skrajności popadają tylko ludzie z problemami psychicznymi

Pasek wagi

Czubkowa napisał(a):

Na wstępie napiszę, że nigdy nie miałam takiego sex frienda bo nie mam specjalnego popędu seksualnego :P Więc dla mnie sex nie stanowi zaspokojenia potrzeb a poprostu, hmm, symbol zaufania, miłości, tego że jesteśmy "jednością"  więc bez miłości nie dałabym rady iść z kimś do łóżka - miałabym psychiczną blokadęALEto co napisała autorka jest po prostu chore. Nie rozumiem jak można wciskać komuś nos do sypialni, oceniać co robi, seks nie jest zbrodnią, są różni ludzie - różne potrzeby, i jeśli dwójka wolnych, dorosłych ludzi idzie za obopólną zgodą do łóżka - nikogo przy tym nie krzywdząc! to jak ktoś śmie wyzywać ich od lafirynd, dziwek itp? Jak bardzo żałosnym człowiekiem trzeba być żeby wyrażać takie osądy? I pamiętaj - nie znasz przeszłości swojej matki, ojca, przyjaciółek, i innych bliskich Ci ludzi i zapewniam cię, że swoimi słowami na pewno obraziłaś kilku z nich GRATULUJE i jednocześnie współczuje głupoty i płytkości jaką tu zabłysnęłaś. Zawsze uważałam że w skrajności popadają tylko ludzie z problemami psychicznymi
dzięki za diagnozę chorej psychicznie :D 

soraka napisał(a):

Co jest z wami kobietami nie tak?? ja nie rozumiem jak można szukać wspaniałego mężczyzny, idealnego, kochającego i WIERNEGO mając jak wy to wygodnie nazywacie "sex friend'a"  (oczywiście nie twierdzę żeby być wieczną dziewicą ale chyba lepiej być z kimś a nie)...... dla mnie taka kobieta w ogóle siebie nie szanuje i nie zasługuje na wspaniałego faceta... Sama bym wzgardziła facetem co miałby taką przyjaciółkę albo po prostu latał do kobiet tylko na sex w przeszłości...Jak w ogóle można narzekać, że się nie może znaleźć kogoś dobrego jak się samemu zachowuje jak ee..lafirynda??Ciekawe jak taki facet wam zostawi niespodziankę jakiegoś syfa albo dziecko... ja na miejscu takiego faceta bym zostawiła z bobasem bo się umawiałem tylko na sex nie dziecko... W ogóle serio uważacie się porządne dziewczyny i uważacie to normalne sypiać z jakims tam facetem bez miłości do niego?? szczerze wam gratuluję naoglądania się głupkowatych seriali i wdrożenia ich schematów w życie:) Mam nadzieję, że "porządni" faceci pójdą do porządnych kobiet :D

mam takie samo zdanie, skoro ktoś sam się puszcza nie wiem po co oczekuje dla siebie kogoś porządnego.

soraka napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

mialam seks przyjaciela i nie przeszkadzalo mi to znalezc partnera na stale. w pewnym etapie zycia nie chcemy sie wiazac yczuciowo ale potrzeby zostaja. zeby uprawiac seks nie trzeba chodzic z facetem 2 lata i mowic mu ze sie go kocha
bez urazy to jest tylko czysto teoretyczne pytanie, w którymś wątku napisałaś, że Twój nie śpi z Tobą od stycznia, więc moje pytanie skąd wiesz, że nie ma takiej "przyjaciółki" znowu? ja bym nie umiała zaufać ani komuś ani sobie jakbym prowadziła niezobowiązujące życie przed związkiem
a w ktorym miejscu napisalam ze facet mial zwiazek bez zobowiazan? to JA mialam epizody a nie  moj facet 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.