- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 stycznia 2015, 20:52
ostatnio poznałam chłopaka, jest bardzo miły , bardzo dobrze nam się rozmawia. kilka razy spotkaliśmy się... 2 razy przypadkowo na imprezie, 2 razy z jego inicjatywy i raz z mojej. problem polega na tym , że on bardzo rzadko się do mnie odzywa potrafi się nie odzywać do mnie cały tydzień, a gdy już piszemy to jest dla mnie bardzo miły, pisze długie wiadomości, zagaduję i nigdy mnie nie spławia. ( nawet gdy ja pisze pierwsza, chociaż bardzo tego nie lubię ). ostatnio na spotkaniu zaczęłam obserwować jego zachowanie .. był trochę spięty, miał nerwowe ruchy tak jakby się denerwował.. bardzo dużo mówił, kiedy widziałam, że jest już zmęczony chciałam wrócić do domu on upierał się , żeby jeszcze zostać... jak szłam już do domu powiedział , ze się odezwie ... czekam już tydzień i nic... myślę czy znowu się pierwsza odezwać.. jak myślicie? czy z tego coś będzie?
28 stycznia 2015, 21:17
ale skoro on nie koniecznie.. to czemu się przy mnie denerwuje i stara się dobrze wypaść?
28 stycznia 2015, 21:50
bo moze jest niesmialy? Moze lubi dobrze "wypasc" przy ludziach?
Roznie moze byc
28 stycznia 2015, 21:53
raczej on przy wszystkich zachowuje się normalnie, jak rozmawia z moją koleżanką nie denerwuje się, więc bycie nieśmiałym odpada.
28 stycznia 2015, 22:00
poczekasz, zobaczysz. ale nie narzucaj się
28 stycznia 2015, 22:21
słuchaj mam w rodzinie kilku nieśmiałych facetów i oni robią tak samo. bardzo chcą się spotkać a nie mają odwagi wyjść z propozycją bo boją się odrzucenia. spróbuj ostatni raz się odezwać i porusz tę kwestię na spotkaniu.
28 stycznia 2015, 22:24
ale skoro ostatnio mówił , że się odezwie, to nie wiem czy to dobry pomysł odzywać się.
28 stycznia 2015, 22:41
sprobuj ostatni raz sie odezwac skoro ci zalezy i koniecznie wprost go zapytaj dlaczego tak sie zachowuje, przeciez nie macie po 13lat.
28 stycznia 2015, 22:52
Jak się niezobligowany chłopak nie odzywa tydzień, znaczy się już nie odezwie Wszystkie moje psiapsióły tą zasadę wyznawały i pomimo różnych chęci i ciągot, zawsze się sprawdzała.
Taki nieśmiały niemota, biedny, nieogarnięty, no bez przesady... jakby zależało chłopakowi to by się odezwał, a nie się stresuje a potem cisza w eterze. Zapytaj wprost, o co chodzi bo nie rozumiesz jego zachowania. Jak zastosuje jakieś uniki i wymówki, odpuść, nie ma co się kopać z koniem.
28 stycznia 2015, 23:18
ostatnio byłam na imprezie z koleżanką siedziałyśmy przy stoliku, a nagle pojawił się on z kolegami ( nie odzywał się do mnie wtedy już ponad tydzień.. ja też nie zamierzałam się 1 odezwać ) przysiadł się rozmawiał ze mną i nagle mówi " słyszałem, że byłaś tu tydzień temu, ja nie lubię tu przychodzić.. " jak wypił trochę to tak jakby się ośmielił i nawet trochę mnie zaczepiał... i zapytał czy nie chce jechać z nim jego siostrą i kolegą na zakupy ( odmówiłam wtedy )