Temat: czy kontynuować tą znajomość?

Hej,
czemu facet na początku znajomości odnosi się do mnie w sposób normalny a później od połowy znajomości, okazuje się, że zmienił styl pisania do mnie na bardzo luźny? Co to znaczy? Nie przeklina, nic. Ale np pisze, EJ, JOŁ, NO ELO.
Czy to znaczy , że jestem TYLKO koleżanką-friendzone już na zawsze? Czy może dobrze czuje sie w moim towarzystwie i dlatego tak pisze :)?Czy po prostu za szybko podeszłam do tej znajomości i on to wyczuł :)?


On jest spoko, ale z innego miasta. Obecnie odzywamy się sporadycznie. Zawsze mam obiekcje czy pierwsza pisać. Widzieliśmy się kilka razy kiedy byłam w jego mieście.Sam mówił mi aby kontaktu nie zrywać, a czasem miałam wrażenie, że mnie olewał. Tylko nie wiem czy sobie to wkręciłam, czy tak naprawdę było  Ja do tej znajomości tylko na samym początku podchodziłam luźno, a później już zaczęłam się stresować bo on mi się zaczął podobać :)

Warto pisać z nim jak z kumplem? Bo mogę zacząć być mega luźna i specjalnie często do niego pisać. Jak mi nie zależy mogę pisać o wszystkim, a jak mi zależy to się spinam, udaję zajętą studiami, pracą i nie piszę często
Co radzicie?
Chyba muszę sobie zrobić hierarchię wartości tej znajomości. On mi się podoba, od razu się zaczęłam stresować. On na początku był trochę spięty a teraz pisze do mnie luźnej. Czy to dobry znak? Ja nie wiem...

Szkoda, że on jest z innego miasta i np nie możemy się gdzieś spontanicznie w mieście spotkać. I dlatego mam tyle obiekcji. Też ten zwrot w stylu pisania. Może to dobrze.

Przepraszam za paranoję ;)

A nie możesz go po prostu zapytać?

Pasek wagi

Skąd mamy wiedzieć ;o

z moich doświadczeń wyluzowałi traktuje Cię jak bratankę...

śmieszą mnie odpowiedzi, żeby zapytać...o takie rzeczy się nie pyta

Nie znam zadnego z przytoczonych slow,wiec nie pomoge.Co to za jezyk?:-)

Pasek wagi

A czemu nie możesz z nim nadal gadać, nawet jeśli zmienił styl pisania? Jeśli fajnie ci się z nim pisze to nawet jeśli nie ma żadnych zabarwień miłosnych, a tylko czysto koleżeńskie warto się odzywać. Moim zdaniem przez internet nic nie znaczy że odezwiesz się pierwsza. W końcu ktoś się odezwać musi ;D

tak offtopikowio co to jest "połowa znajomości"

wtedy kiedy mieliśmy częstszy kontakt :P

on cie chyba traktuje TYLKO jak kumpelke...z tego co pieszesz nie  zabiega, odzywa się rzadko a jak już to w bardzo luzny sposób..

ok nastąpiła dziwna sytuacja. mianowicie kilka dni temu napisała do mnie znajoma że zaprasza mnie na urodziny. wszystko ok, tylko, że to będzie jego miasto. zaplanowałam jechać na 3 dni max. z czego w pierwszym dniu chciałam iść na pewien pokaz który mnie interesuje- dodałam się na fb- MOŻE. i widzę że kilka dni temu on też się tam dodał.

teraz mam obiekcje czy iść czy nie. powiedziałam znajomej że jadę do niej, że bez problemu. problemem jest tylko moje pójście na ten pokaz , a prawdopodobnie go tam spotkam. ( mimo, że zapisało się dużo ludzi, to znając moje szczęscie go spotkam). iść tam czy nie? intuicja mi podpowiada że mam się niczym nie przejmować i sama dla samej siebie robić to co mnie interesuje czyli iść. a z drugiej strony boję się, że jak tam on mnie zobaczy pomyśli, że np przyjechałam specjalnie żeby go zobaczyć, czy że go szpieguję. wiecie o co chodzi.

ale myślę że facet tak tego nie odbierze.

siostra i koleżanka mówią, że mam jechać i iść na ten pokaz bez względu na to czy on tam będzie czy nie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.