Temat: do usunięcia

.

Może być tak, że ktoś cię najpierw nie pociąga, a potem zaczyna. Ale jeśli po długim czasie jego wygląd budzi w tobie jednoznacznie negatywne emocje, to raczej ci się to nie przydarzy. 

Miałam takie historie z facetami, ale nigdy nie byli dla mnie autentycznie brzydcy. Działało to raczej na zasadzie z "przeciętny, neutralny" do "całkiem spoko, jak się przyjrzeć". No i nigdy się nie zmuszałam, nie musiałam sobie w głowie tego układać i racjonalizować. Ot-samo się robiło. 

Poznałam raz faceta, który fizycznie był dla mnie totalnie nieatrakcyjny, za niski, BRZYDKA twarz, ale za to tak ujął mnie charakterem że chyba nigdy nie byłam tak podjarana na nikogo... Do tego stopnia, że jak rozmawialiśmy na skype to musiałam wbijać sobie paznokcie w uda żeby nie piszczeć chyba. Skończyło się tak, że ja się zakochałam, a on mi powiedział, że nie chce teraz związku hehe:] W każdym razie tak mnie kręcił, że aż póżniej żałowałam, że się z nim nie przespałam na pierwszym spotkaniu jak zaczął to inicjować. W każdym razie tak, poszłabym w taki związek. Aha, koniec historii był taki, że po dole życia, miesiąc później poznałam mojego Ukochanego :)

nie moglabym być z kimś kto mnie w ogóle nie pociąga... ale charakter często dodaje sporo do atrakcyjności faceta .. była i z grubymi i z chudymi, ciemnymi, jasnymi, wysokimi, niskimi... ale miałam kiedyś kolegę, który również otwarcie mówił, że bardzo mnie lubi, chciałby ze mną być i przeżyć swój pierwszy raz...ale był dla mnie tak aseksualny, że aż strach - nie wiem dlaczego, bo szpetny nie jest, głupi też nie.  

Pasek wagi

ja bylam w podobnej sytuacji dawno temu i wybralam przyjazn. Dla mnie jezeli nie zaiskrzy od razu to pozniej tym bardziej nie szczegolnie ze znasz go dwa lata i w ogole cie nie pociaga... Daj sobie spokoj bo chlopaka mozesz tylko skrzywdzic a pozniej stracisz i chlopaka i przyjaciela

Pasek wagi

.

byłam z chłopakiem który na poczatku w ogóle mnie nie krecił.nawet się mi bzykac nie chciało.i to się zmieniło z czasem ,zaczął mnie pociągac i to bardzo

zombiegirl napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

Może być tak, że ktoś cię najpierw nie pociąga, a potem zaczyna. Ale jeśli po długim czasie jego wygląd budzi w tobie jednoznacznie negatywne emocje, to raczej ci się to nie przydarzy. Miałam takie historie z facetami, ale nigdy nie byli dla mnie autentycznie brzydcy. Działało to raczej na zasadzie z "przeciętny, neutralny" do "całkiem spoko, jak się przyjrzeć". No i nigdy się nie zmuszałam, nie musiałam sobie w głowie tego układać i racjonalizować. Ot-samo się robiło. 
Ojejku, nie chciałam absolutnie żeby z mojej wypowiedzi ktoś wywnioskował, że ten chłopak jest mega brzydki dla mnie :D Nie, nie, raczej właśnie w kategorii "neutralny", ma plusy i minusy, natomiast...No nie ma wyglądu, który by na mnie tak działał, że wiecie..."majtki w dół i za ojczyznę" :Dadele8 No to niewątpliwy plus :) Czyli mówisz, że byś poszła w taki związek.. To zawsze jakiś punkt widzenia :)

ale Adele8 przedstawiła zupełnie inna sytuację niż Twoja ( tak zrozumiałam ).  brzydki facet z super charakterem - związek jak najbardziej.  no, ale jak już nawet super charakter nie dodaje mu atrakcyjności w Twoich oczach, to słabo to widzę.  bo nieładny chłopak przestaje być nieładny, jak ma mega poczucie humory itp.

Pasek wagi

.

nie wiem, ale wydaje mi się, że chociaż trochę musi się podobać:P 

W ogóle Ci się on nie podoba? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.