© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 grudnia 2014, 15:25
Mam 20 lat i nigdy z nikim nie bylam. Nie dlatego, ze nie mialam okazji, tylko dlatego, ze odrzucam wszystkich po kolei zanim cokolwiek zacznie sie w ogole dziac. Jestem bardzo powsciagliwa w kontaktach z facetami. Aktualnie "spotykajac" sie z jednym od ok miesiaca, nie dalam sie nawet do tej pory pocalowac, mimo, ze nawet chcialam, ale balam sie "co sobie o mnie pomysli". Nie wyobrazam sobie bliskich kontaktow po krotkim okresie znajomosci. Caly czas z tylu glowy siedzi mi mysl, ze ktos sie dowie, ktos komus powie i bede miala taka, czy taka opinie. Boje sie, ze jesli sama sobie pozwole na jakis krok, to sama zaczne myslec o sobie w taki sposob. W efekcie mam wokol siebie niewidzialny mor i juz nie raz slyszalam, ze jestem "dzika". Ale ja po prostu nie umiem sie mentalnie przelamac, przeraza mnie, ze ktos moglby o mnie zle pod tym wzgledem mowic czy o mnie myslec. Bardzo sie boje takiej latki, ale wydaje mi sie, ze w tym momencie przeginam juz w druga strone :/ miala ktoras z was tak?
2 grudnia 2014, 16:50
jeśli nie ma przesłanek aby cię tak nazwać to nie masz czego się obawiać
8 grudnia 2014, 04:57
Życie nie powinno być takie poważne i nie powinno się analizować tak swoich kroków, bo wiele na tym stracisz.
Nawet jak ci się raz zdarzy z kimś całować to co z tego? Może to będzie TEN chłopak...
Fajniej być impulsywnym niż czegoś nie robić przez opory
Mylisz bycie łatwą z normalnością
Edytowany przez 8a219a3229e52c030fce7b134e63845d 8 grudnia 2014, 04:59
8 grudnia 2014, 13:56
no cóż, sama widzisz że coś jest z twoim myśleniem nie tak, poza tym masz opinię ,,dzikiej" i uwierz mi - nikt ci nie zarzuci bycia łatwą jeżeli będziesz się z kimś całowała, nawet nowo poznanym na imprezie. jak ktoś będzie chciał to nazwie cię puszczalską nawet i teraz, w końcu nikt kto kogoś lubi i szanuje nie myśli o drugiej osobie w kategorii ,,łatwa". za to twoi znajomi nawet jak będą to widzieć to pomyślą, że wreszcie się wyluzujesz i pożyczą ci dobrej zabawy :). musi być jakiś powód takiego twojego myślenia. może w domu ktoś ci nagadał czegoś głupiego? seksualność i intymność człowieka to nie jest nic złego, ale to mogą zrozumieć tylko ludzie dojrzali, dla których bliski kontakt z jakąkolwiek osobą która podoba się drugiej i wzajemnie jest powodem do radości, a nie do wstydu i zahamowań. może powinnaś zmienić znajomych, środowisko? może potrzebujesz kogoś kto będzie cię w tym wspierał? sama w liceum byłam w paczce z ,,dzikuskami", tylko jedna prócz mnie była normalna i dla tych dzikusem ja za samo całowanie się byłam puszczalska :D. też się nie całowały w wieku 20 lat, filrtowanie z chłopakami było dla nich obrzydliwe (sic!), nie mogły też być poza domem po 22:00 bo rodzice zabraniali, wyjechać na wakacje bez rodziców ani pić alkoholu. no cóż, mi moja wolność nie zaszkodziła i ciesze się wszystkimi swoimi doświadczeniami, wybawiłam się i bardzo dobrze to wspominam, najlepszy okres w moim życiu! :D
