- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 747
2 stycznia 2011, 20:18
Edytowany przez MaMcel 3 stycznia 2011, 17:18
- Dołączył: 2010-06-06
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 290
2 stycznia 2011, 20:39
żadnego , to koledzy wybierzesz jednego zranisz drugiego a ponad to zniszczysz ich znajomośc . . .
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
2 stycznia 2011, 20:39
Kurcze, a co pod ścianą jesteś, że musisz wybierać? Z tego co piszesz, to bym wybrała poznawanie 2. Pomyśl sobie, czy on pali tak o czasem, czy nie zacznie więcej, z tą niestałością uczuć też ważne - chyba, że szukasz kogos na chwilę, w końcu masz tylko 17 lat - więc okej! Ale po co wybierać, kiedy nie musisz? Poznawaj obu i potem sama poczujesz pewnie, którego bardziej żal Ci stracić.
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 239
2 stycznia 2011, 20:45
Bez urazy myślę,ze to nie jest temat na forum.My ich przecież nie znamy.A to ,co napisałaś,to w sumie drobiazgowe informacje,na dłuższą metę nieprzydatne.
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 747
2 stycznia 2011, 20:46
Edytowany przez MaMcel 3 stycznia 2011, 17:21
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 747
2 stycznia 2011, 20:48
Edytowany przez MaMcel 3 stycznia 2011, 17:21
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Tsarevo
- Liczba postów: 5213
2 stycznia 2011, 20:49
ja mysle ze znas zich za krotko i moze okazac sie ze pan porzadny jest gorszy niz pan buntownik ;d poznaj ich jako kolegow nie jakies flirty czy krecenia... kolegow mozna miec paru co nie?
- Dołączył: 2010-01-26
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 111
3 stycznia 2011, 07:01
w dzisiejszych czasach zdecydowanie lepiej kierować sie rozumem, no ale serce nie sługa ..... a krew nie woda .... :)
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
3 stycznia 2011, 09:09
skoro masz watpliwosci co do pierwszego, sama piszesz "lubi zapalic, jest kochliwy i moglby mnie zostawic" juz o czyms swiadczy, ja w tym wypadku posluchalabym rozumu.
3 stycznia 2011, 09:25
ja ci powiem tak byłam u wróżki i wiem ze mówila prawde mówiła mi jak powinnam iśc przez życie i chciałam tak spróbowac ale ja nie potrafie być przez to szczesliwa....i wole kierowac sie sercem!!!