Temat: Facet a uczucia

Hej, 

mam może głupie pytanie,ale nie mam kogo zapytać, a raczej nie odważyłabym się zadać tego pytania. Mam taki problem, otóż mam już 25 lat a nigdy nie byłam na prawdę zakochana. Często umawiałam się z rożnymi facetami, były to raczej spotkania na jedną dwie randki po czym stwierdzałam że mnie do faceta nie ciągnie, nie ma tego czegoś, więc zrywałam kontakt. Teraz spotykam się z pewnym facetem już ok 2 miesiące. I znowu ten sam problem, jemu zależy nawet bardzo. A ja znowu mam te same objawy: tzn. nie chce mi się spotykać, raczej nie lubię jak mnie przytula, nie lubie jak mnie caluje, staram się to ukryć ale ostatnio zapytał czemu zawsze przy nim jestem smutna, czemu się nie uśmiecham,a  momentami wyglądam jakbym płakała. A ja bardzo chce bo wiem że to fajny facet, chciałabym coś czuć i tak się zastanawiam czy faktycznie jest coś takiego jak miłość, jak czekanie z niecierpliwością na spotkanie, czekanie tylko aż się znajdziesz w jego ramionach itd. czy to tylko wymysły i romansidła tak to opisują. Mam już 25 lat i zdaje sobie sprawę że będzie coraz mniej zainteresowanych facetów. Co myślicie Z? jak to wygląda u was ? A może to wynika z barku pewności siebie ?

miłość istnieje, jeszcze sie zakochasz i wpadniesz po uszy ;)

Pasek wagi

Dokładnie ! Zakochasz się :) A teraz delektuj się tym stanem, kiedy to jeszcze jesteś singielką, później możesz zatęsknić za tym wspaniałym czasem. 

Nie piszcie o polskim wzorcu: 25 lat -mąż i dzieci! Te czasy już się dawno skończyły! 

Pasek wagi

Widocznie nie właściwy facet, ale to nie znaczy że miłość nie istnieje w ogólności, po prostu nie trafiłaś na właściwą osobę. Nie panikowałabym i nie spinała się zbytnio, jak spotkasz tego "kogoś" to po prostu będziesz wiedziała. Głupio brzmi i tak surrealistycznie, ale tak chyba niestety/stety jest. I też mnie rozwala gadanie 2x lat - gdzie masz męża i gromadę dzieciorów. Ostatnio moja babcia się pokłóciła z sąsiadką na tym tle :P Bo na tekst "a ta pani wnusia to się za mąż nie wybiera i dzieci nie chce mieć? moja Anulka to już w drugiej ciąży jest, a nie tak starą panną zostanie" odpowiedziała "a ta pani Anusia to się na studia nie wybiera i sensownej pracy nie będzie szukała? moja Lenka to już na IV roku studiów jest, a nie tak kurą domową bez wykształcenia zostanie". Chyba muszę wręczyć babci jakiś medal czy coś :P

A może problem nie jest w niewłaściwym facecie tylko w Tobie. Czasem jest tak, że ktoś ma tak niską samoocenę, że automatycznie przestaje czuć zainteresowanie w stosunku do osoby, która okazała swoje. Ta osoba przestaje nagle być interesująca i następuje jej dewaluacja trochę na zasadzie "jestem beznadziejna/y to on/ona też musi być skoro się mną interesuje". Może być też tak, że się czegoś boisz i podświadomie się nie angażujesz - taki mechanizm obronny. Poza tym nie zawsze związek musi zaczynać się od motylków i wielkiego wow ;)

Pasek wagi

Ja mam czasem tak że jeżeli poznaje chłopaka i na początku mam wątpliwości co do tego czy chce go bliżej poznać to już wiem że powinnam skończyć. Bo jestem tego pewna że nie będe chciała się z nim spotykać. Aktualnie spotykam się z pewnym chłopakiem, choć wydawało mi się że zakochana w nim nie jestem to chyba się myliłam bo czekam z niecierpliwością na wiadomośc od niego, chce się  z nim spotykać, uwielbiam jak mnie przytula i cudownie wspominać nasze spotkania . Chyba nie trafiłaś na odpowiedniego chłopaka, ale z drugiej strony jeśli uważasz że chłopak z którym się spotykasz to fajny koleś to bym to przemyślała jeszcze na twoim miejscu czy warto odpuszczać ;p

Ja mam czasem tak że jeżeli poznaje chłopaka i na początku mam wątpliwości co do tego czy chce go bliżej poznać to już wiem że powinnam skończyć. Bo jestem tego pewna że nie będe chciała się z nim spotykać. Aktualnie spotykam się z pewnym chłopakiem, choć wydawało mi się że zakochana w nim nie jestem to chyba się myliłam bo czekam z niecierpliwością na wiadomośc od niego, chce się  z nim spotykać, uwielbiam jak mnie przytula i cudownie wspominać nasze spotkania . Chyba nie trafiłaś na odpowiedniego chłopaka, ale z drugiej strony jeśli uważasz że chłopak z którym się spotykasz to fajny koleś to bym to przemyślała jeszcze na twoim miejscu czy warto odpuszczać ;p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.