- Dołączył: 2010-12-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1083
31 grudnia 2010, 19:54
samotnosc doskwiera co dziewczyny??? (do tych ktore sa same) ja tam nigdy nie mialam jeszcze chlopaka. mam za duze wymagania :). chcialabym zeby nie pil ani nie palil (w gimnazjum to chyba niemozliwe) i zebysmy mieli o czym gadac. a wy jakie macie wymagania???
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
31 grudnia 2010, 23:34
> > oj dziewczyny dziewczyny... szkoda troche mi>
> Was... pisze naprawde z troszki nie ze>
> zlosliwosci... szukacie takich niegrzecznych>
> chlopcow i wydaje Wam sie ze ich sonie>
> ulozylyscie...a za 10 - 15 lat zazzwyczaj takie>
> kobniety siedza na komendzie skaldajac zeznania i>
> placzac ze maz je leje, ze chleje, ze domem sie>
> nie zajmuje ...a jak policjant pyta sie "to czemu>
> pani za niego wychodzila" to kobieta odpwoieda
> "bo> mysalalm ze sie zmieni"....i nie popadajcie
> ze> skrajnosci w skrajnosc,,, to ze facet sie nie
> leje> z miejscowymi chlapakami z osiedla, to ze
> facet> nie jest dresiarzem to nie znaczy ze jest
> ciepla> klucha... chyba jestescie jeszcze
> ,lodziutkie> skoro nie wicei w czym tkwi
> meskosc. Ja mam 21 lat więc co do mojego podejście
> to nie jest jakieś widzimisię i niema co mnie
> żałować. ;) Bo mój K. może i ma kuratora i coś tam
> w zawiasach też miał ale znałam ludzi którzy
> gorsze rzeczy robili............ Węc to co K.
> zrobił raz w życiu z czystej głupoty no to już
> stało się. Ta akcja była wyrazem tak zwanej meskej
> solidarnosci, no ale mniejsza o to. Chce
> powiedzieć, a raczej powtózyć że szukałam
> ''chama'' ( tak mi jakoś przypasiło to
> określenie:P) który by umiał przytulić, dać
> kwiatka etc........ A nie furiata który o byle co
> mi przyłoży............ Za dużo naogloądałam się w
> domu awantur bym miałą powtózyć mamy mojej
> błąd.Nie kreća mnie grzeczni ułożoni faceci z
> którymi pewnie bym miała jak w niebie...... No
> mówi się trudno, nie zmusze się..... Ale też nie
> dopuszcze by kiedykolwiek tak cierpieć przez
> faceta. Przyglądam się mojemu chamowi uważnym
> okiem. :)..
mamn tak samo - mam chama w domu, ale nie skreślam takiego czlowieka
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3138
31 grudnia 2010, 23:40
>>.mamn tak samo - mam chama w domu, ale
> nie skreślam takiego czlowieka
jednak też musimy się pilnować..... ja to zawsze podkreślam.......... facet niech sobie będzie jaki jest.,... albo niech sobie ma jaką tam już ma przeszłośc
ale MUSZĄ NAS SZANOWAĆ
31 grudnia 2010, 23:45
wicher - właśnie tak. Może w innym życiu będziemy razem...
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
31 grudnia 2010, 23:46
wiesz szczerze to ja sama mam niezbyt fajną przeszłość
i mimo konfiktów jakoś dochodzimy do porozumienia
po prostu potrzeba dalogu
31 grudnia 2010, 23:48
oj może i tak-ale zycze Ci żeby w realu spotkała tego wymarzonego i może w tym Nowym Roku nawet?(czyzby to trener???)
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 213
31 grudnia 2010, 23:52
Nawet w prawdziwym chamie jest odrobina czulosci i tego typu rzeczy.
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3138
1 stycznia 2011, 01:08
> wiesz szczerze to ja sama mam niezbyt fajną
> przeszłośći mimo konfiktów jakoś dochodzimy do
> porozumieniapo prostu potrzeba dalogu
też sie musze nagadać by coś zrozumiał :)
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3138
1 stycznia 2011, 01:08
> Nawet w prawdziwym chamie jest odrobina czulosci i
> tego typu rzeczy.
co do tego mam pewne wątpliwości jednak ;p
1 stycznia 2011, 10:27
> oj dziewczyny dziewczyny... szkoda troche mi
> Was... pisze naprawde z troszki nie ze
> zlosliwosci... szukacie takich niegrzecznych
> chlopcow i wydaje Wam sie ze ich sonie
> ulozylyscie...a za 10 - 15 lat zazzwyczaj takie
> kobniety siedza na komendzie skaldajac zeznania i
> placzac ze maz je leje, ze chleje, ze domem sie
> nie zajmuje ...a jak policjant pyta sie "to czemu
> pani za niego wychodzila" to kobieta odpwoieda "bo
> mysalalm ze sie zmieni"....i nie popadajcie ze
> skrajnosci w skrajnosc,,, to ze facet sie nie leje
> z miejscowymi chlapakami z osiedla, to ze facet
> nie jest dresiarzem to nie znaczy ze jest ciepla
> klucha... chyba jestescie jeszcze ,lodziutkie
> skoro nie wicei w czym tkwi meskosc.
Zgadzam się co do każdego jednego słowa!
1 stycznia 2011, 10:33
> oj może i tak-ale zycze Ci żeby w realu spotkała
> tego wymarzonego i może w tym Nowym Roku
> nawet?(czyzby to trener???)
no coś ty?! jak bym mogła? :-)) nie, to nie jest trener.