Temat: Chłopak;)

Witam:) Od jakiegoś czasu podoba mi się pewien chłopak. Czasami mam wrażenie, że ja mu również, bo często na mnie spogląda i wiem, że naprawdę mnie lubi. Jednak czasami robi z siebie totalnego idiotę. Gada głupoty i zachowuje się jak jakiś chory umysłowo-dosłownie:/ to wygląda, jakby się popisywał. Przez to nie wiem, jaki jest jego prawdziwy charakter...
Jak go rozgryźć, o co mu chodzi?
> Mój nigdy taki nie był. Ten "typ" kojarzy mi się z
> takim stereotypowym facetem: meczyk, piwo (...) a "baba" haruje w kuchni i tylko donosi
> przekąski  

e tam, mój exUkochany uwielbiał wypić piwko tylko do meczu (jest zapalonym kibicem), a nie miałam mu za złe. Wiedziałam, że mecz jest dla niego ważny, więc czasem coś mu przyniosłam pod nos. ;p
Kiedy indziej on mi nadskakiwał i wiem, że zawsze bardzo doceniał, że mu nie robię awantur o to, że co sobotę miał takie swoje magiczne 1,5h

A opisany przypadek... to najwidoczniej stres lub poza.
Patasola, ale mi nie chodzi o piwo czy mecz (notabene ja jestem zapalonym kibicem :) ) czy usłużenie ukochanej osobie, ale właśnie o to konkretne połączenie i taki typ a 'la Ferdek i Walduś Kiepscy - "piwko, meczyk i koleżcy, a baby won do drugiego pokoju".
Nie zniosłabym sytuacji, kiedy to koledzy są jego priorytetem. Tak samo nie wyobrażam sobie siebie, gdybym stawiała koleżanki ponad wszystko.

Może niejasno się wyraziłam :)
Emiko, no z tym się zgodzę. Pasożytom mówimy zdecydowane NIE.
Mój facet jest identyczny... wynika to chyba z nieśmiałości, tak mi się wydaje. Gdy  tylko jest w większym gronie robi z siebie kompletnego idiotę, gada totalne bzdury, śpiewa jakieś durne piosenki, gada jakimś falsecikiem, klęka, skacze, cuda na kiju wyprawia. A jak jest z kimś sam na sam jest zupełnie do rzeczy człowiekiem o normalnych zainteresowaniach, inteligentnym. Ma 24 lata.
Jellyfish, właśnie o to mi chodzi, o przypadek, który opisałaś ;D  To znaczy, robi z siebie kompletnego idiotę, ale w kręgu naprawdę dobrych znajomych i nie wiem, czy mogłabym powiedzieć, że jest wstydliwy... Hmm..Może po prostu się popisuje :)
A kiedy Ty mu się z początku podobałaś i próbował zwrócić na siebie twoją uwagę, to też się tak zachowywał ?;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.