Temat: kiedy wiedziałyście, że to TEN JEDYNY ? :)

Tak sobie siedzę i myślę jak poznać, że nasz facet to właśnie ten jedyny, na całe życie? :) Jak to było u Was dziewczyny? Co musiało się wydarzyć żebyście się utwierdziły w swoim wyborze? :) A może wiedziałyście to już po 5-ciu minutach? :) Zapraszam do wypowiadania się :)
Trollik - gratuluję :)

Ja nie jestem pesymistką, ale czasem się zastanawiam skad rozwody.. Przecież każda para na początku w sobie nieziemsko zakochana :)
hmm a ja do mojego juz po pierwszym spotkaniu się otworzyłam, w ogóle czułam się po 2 spotkaniach jak byśmy byli dla siebie stworzeni :) I tak jest do tej pory, po prawie 4 latach bycia razem, planujemy przyszłość i bardzo się kochamy :))
Pasek wagi
ja wiedzialam odrazu...powaznie porpostu czulam :) poznalismy sie przez internet..po 3 dniach rozmowy codziennej na gg bylismy para a On przyjechal do mnie po  miesiiacu (byl wowczas za granica) ...mozecie mi nie wierzyc ale juz po tygodniu rozmowy z Nim na gg (nim sie jeszcze zobaczylismy) czulam ze to ten jedyny...pamietam jak stalam w lazience po rozmowie z nim (tydzien znajomosci internetoqwej) i powiedzialam na glos sama do siebie "kurcze ..to TEN...czuje ze to TEN" ..powaznie..sama sie sobie dziwilam ze tak czuje :)

dzis mija nam juz prawie 4,5 roku razem  i nadal wiem ze to z NIM chce spedzic reszte zycia:)

diamondEyesAngel to dopiero historia! :)) ale super, nawet nie trzeba się widzieć, jednak znajomości internetowe bywają owocne :))

Każda z nas miała kiedyś albo ma jakieś ideały pod względem wyglądu.. Jedna lubi blondynów, druga opalonych, umięśnionych brunetów :) a Wasze drugie połówki odpowiadają tym wyobrażeniom czy jednak to nie było istotne? :)
hmm ciężko powiedzieć... Nie wiem czy był taki moment , że wiedziałam że to ten jedyny , ale napeno był moment kiedy wiedziałam że bardzo go kocham i chiałabym z nim być dłużej. Nie ten jedyny bo w sumie to nigdy nic nie wiadomo co może sie wydarzyć w życiu...
> Każda z nas miała kiedyś albo ma jakieś ideały pod
> względem wyglądu.. Jedna lubi blondynów, druga
> opalonych, umięśnionych brunetów :) a Wasze drugie
> połówki odpowiadają tym wyobrażeniom czy jednak to
> nie było istotne? :)

wiesz ja np  zawsze uwleibaiam umiesnionych takich meskich facetow...i mimo ze  nie widzialam swojego ukochanego jak sie poznalismy przez ten internet to jednak trafilam na swoj ideal..sportowa sylwetka umiesniony...ech..az sie rozmazylam i zaslinilam jak o Nim teraz mysle :D:D
mmm Kochana, to Ty dostałaś pełen pakiet :)) pozazdrościć :)

blackshoe dziekuje :)  ale nim trafilam na swoja druga polowke to co ja sie  oplakalam po niewlasciwych facetach ohohoho... tak wiec swoje wycierpialam nim spotkalam swoja milsoc :) ale warto bylo czekac :)

Też uważam, ze warto :) na tego, który da Ci te prawdziwe szczęście :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.