- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 maja 2014, 19:54
Otóż spotykam się od niedawna z facetem . On ma 28 lat i ma swoją firmę , ja tegoroczna maturzystka . Ostatnio pierwszy raz byłam u niego i nas troszkę poniosło , ale seksu nie było . Zaproponował mi abyśmy jutro u niego razem przygotowali obiad , zgodziłam się , ale ... zawsze przyjeżdżam do niego sama , bo on powiedział , że nie przyjedzie po mnie , może mnie odwieźć do domu , to jest ok 30-40 km . Sam rzadko pisze do mnie i postanowiłam go sprawdzić . wiem , że zaraz mnie zlinczujecie , ale która z was by nie chciała znać prawdy o osobie z którą się spotyka .
Z innego profilu go podejrzałam i nawet nie musiałam długo czekać , bo sam napisał i bajerował tą "drugą" i już po 30 min rozmowy proponował "jej" randkę . Spytałam go jako "ta druga" o jego plany na weekend ciekawa co napisze o mnie a on napisał : ".2:0.0.0.0.0">Dzisiaj imprezuje , jutro do wieczora robię na ogrodzie a w nd impreza rodzinna, wiec jak co ,to możemy się spotkać w nd wieczorem" czyli jestem OGRODEM ;/ . Myślę się z nim spotkać jutro i dać mu nauczkę , ale jeszcze nie wiem co wymyślić ?? Może spędzę z nim zajedwabiście dzień i oleje bez słowa . Wiem , że nie jesteśmy razem jeszcze , ale skoro już na tym etapie traktuje mnie przedmiotowo to co będzie później ? :( co radzicie ? please
4 czerwca 2014, 14:42
ja mam wakacje aż do października :P A trochę się zabujałam w tym facecie i gadam bzdury jak nawiedzona :P Ale rady wcieliłam w życie , bo się do niego nie odzywam i nie zamierzam :)
4 czerwca 2014, 14:46
raczej za dużo wolnego czasu po prostu :) pogoda ma się poprawić to nie będę miała czasu na myślenie o dupkach :P swoją drogą , znalazłam osobę bardziej naiwną ode mnie . Ta laska chce w wieku 27 lat ponadto po ciąży zostać modelką . W wieku 27 lat to modelki przechodzą już na "emeryturę" :P
wiesz co, a ty sie pocieszasz faktem,ze jej marzenia sa malo realne(chociaz nie sa niewykonalne)....ale pomysl jak to swiadczy o tobie? Bo obrazy siebie, jaki tu przedstawiasz to zakompleksiona, naiwna, zlosliwa dziewczynka....Niech dziewczyna ma marzenia, Harrison Ford zaczynal kariere w wieku 30 lat A ty znajdz sobie swoje marzenia i cele, zamiast krytykowac innych.
Edytowany przez alexbehemot25 4 czerwca 2014, 14:48
4 czerwca 2014, 14:56
ale mózg się nie starzeje a ciało tak :) człowiek im starszy tym mądrzejszy (teoretycznie) bo zdobywa wiedzę i uczy się całe życie . z ciałem jednak z wiekiem jest odwrotnie . Ja mam powodzenie u facetów , ale jak się na coś(lub kogoś) uprę to tak mam . Przemówiłyście mi do rozsądku skoro się do niego nie odzywam :)
4 czerwca 2014, 14:58
nie dosc, ze zlosliwa i zazdrosna, to jeszcze przemadrzala
4 czerwca 2014, 14:59
ale mózg się nie starzeje a ciało tak :) człowiek im starszy tym mądrzejszy (teoretycznie) bo zdobywa wiedzę i uczy się całe życie . z ciałem jednak z wiekiem jest odwrotnie . Ja mam powodzenie u facetów , ale jak się na coś(lub kogoś) uprę to tak mam . Przemówiłyście mi do rozsądku skoro się do niego nie odzywam :)
Jak latasz za nimi wszystkimi jak za tym...
4 czerwca 2014, 16:39
nie dosc, ze zlosliwa i zazdrosna, to jeszcze przemadrzala
Ale najlepsze jest to że ma się za niezwykle dojrzałą :D
4 czerwca 2014, 22:21
ja już nie wytrzymuje ;( rozpie*dala mnie od środka . cały czas o nim myślę , cały czas patrzę czy jest online i mnie korci żeby do niego napisać :(
4 czerwca 2014, 22:25
idz spac, pozno juz.:)
15 czerwca 2014, 23:39
Historia mojej głupoty zakończyła się sukcesem a mianowicie zmądrzałam i go zrobiłam w balona . Bardzo mi zależało na jednym koncercie i chciałam żeby poszedł ze mną . W sobotę dopiero mi dał znać , że pójdzie , bo wcześniej się zastanawiał . W sobotę jednak wybył z domu o 16 a wrócił o godzinie 12 dnia następnego czyli dnia , w którym miał być koncert . Przez 2 h mnie zwodził i nie dał mi jednoznacznej odpowiedzi . Po czym stwierdził żebym przyjechała do niego , bo on był na zjeździe absolwentów i nie jest w stanie prowadzić . Ja mu napisałam , że oczywiście jego kotek przyjedzie . podałam godzinę i żeby wyszedł po mnie na przystanek , ale w tym czasie pojechałam na koncert z kumplem i wyłączyłam tel ;) i tak o to skończyła się nasza znajomość definitywnie .