Temat: zakochalam sie,a on...

zakochalam sie w koledze, on jestdla mnie bardzo i sympatyczny, ale tylko tyle. Uwaza, ze jestem ladna i atrakcyjna, ale nic poza tym. Niestety widuje i bede go czesto widywac, a bardzo sie wkrecilam w to. Co zrobic?

Ja bym mu pomogła w tym zakochaniu ;) Ma dziewczyne?

nie ma ;) nie wiem jak mam mu w tym pomoc, skoro sam sie do tej pory nie zakochal ?

Ułatw mu to. :) A masz pewność, że nic poza tym? Rozmawiałaś z nim szczerze o swoich uczuciach? Wiem, że trudno jest o tym rozmawiać, ale rozmowa bardzo pomaga szczególnie w takiej sytuacji. :) Nic się samo nie wydarzy musisz pomóc samej sobie. Spędzaj z nim dużo czasu, może zaproponuj wypad na kolację, obiad? Pokaż mu, że ci na nim zależy kto wie może i jemu na tobie. ;)

A wiesz, że do tanga trzeba dwojga? Jeśli on sam na to nie wpadnie, to nie widzę przed Wami świetlanej przyszłości.

nie rozmawialam z nim o tym ;) bo nie widze zadnych oznak z jego strony, ze moze jednak tez mu sie podobam. Calkowicie kolezensko mnie traktuje ;(

Na Twoim miejscu zaprosiłabym go gdzieś, po prostu taki "koleżeński" wypad na kawę, ciastko, cokolwiek. Bądź sobą i spędzaj z nim jak najwięcej czasu, może w końcu jemu będzie zależało na czymś więcej niż tylko na koleżeństwie. Jednak nie naciskaj go i sama na nic się nie nastawiaj. 

Jestem przeciwna rozmowom na temat uczuć z każdą osobą, która nam się spodoba. Naprawdę musi coś zaiskrzyć, zanim można się zdecydować na taki krok. Dziwią mnie rady pod tytułem - porozmawiaj z nim szczerze. Bo szanse na to, że on odwzajemni uczucia nie są wielkie, natomiast ryzyko, że skończy się sympatyczna relacja i pojawią się napięcia i niezręczność między Wami jest chyba duża.

Kkkikka napisał(a):

Ułatw mu to. :) A masz pewność, że nic poza tym? Rozmawiałaś z nim szczerze o swoich uczuciach? Wiem, że trudno jest o tym rozmawiać, ale rozmowa bardzo pomaga szczególnie w takiej sytuacji. :) Nic się samo nie wydarzy musisz pomóc samej sobie. Spędzaj z nim dużo czasu, może zaproponuj wypad na kolację, obiad? Pokaż mu, że ci na nim zależy kto wie może i jemu na tobie. ;)

w sensie, że ma prosto kawa na ławę powiedzieć gościowi, że jej się podoba?? to gościu ucieknie.
faceci są typem zdobywcy :P może jak trochę ochłodzi z nim kontakty to się nią bardziej zainteresuje? ;p wiem, że to brzmi absurdalnie, ale faceci nie lubią narzucających się im dziewczyn. im bardziej niedostępna tym dla nich lepiej.

poza tym uważa, ze jesteś ładna i atrakcyjna - okey. ale może Twój charakter mu nie pasuje??

Matylda111 napisał(a):

Jestem przeciwna rozmowom na temat uczuć z każdą osobą, która nam się spodoba. Naprawdę musi coś zaiskrzyć, zanim można się zdecydować na taki krok. Dziwią mnie rady pod tytułem - porozmawiaj z nim szczerze. Bo szanse na to, że on odwzajemni uczucia nie są wielkie, natomiast ryzyko, że skończy się sympatyczna relacja i pojawią się napięcia i niezręczność między Wami jest chyba duża.

dokładnie. popieram koleżankę.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.