Temat: facet...

jestem sama od ponad 1,5 roku... i nawet mi to nie przeszkadza, ale czasem czuję się samotna... chciałabym, żeby któś mnie przytulił, złapał za rękę poszedł  na nocny spacer.... najgorsze jest to, że straciłam wiarę w to, że jeszcze kiedyś ktoś mnie pokocha... i chociaż mówią mi, że jestem ładna to w to nie wierzę... w lipcu moja siostra ma wesele i co ja zrobię... sama nie pójdę na nie, bo cała rodzina będzie na mnie patrzeć jak na starą pannę, a z drugiej strony nie chce kogoś na siłę ciągnąć...

nie chce być ciągle sama :(

Słońce, na wesele weź osobę, przy której czujesz sie na prawdę sobą! Najważniejsze, żebyś się świetnie bawiła. Może być dobry kolega, przyjaciel... Może odnowisz kontakty ze szkoły? To świetna okazja! Jeśli nie znajdziesz nic poczciwego- zabierz kuzyna! Ja często tak robiłam :)
Powodzenia i uczy do góry ! I uwierz w siebie! Musisz być świetną dziewczyną!
Słońce, na wesele weź osobę, przy której czujesz sie na prawdę sobą! Najważniejsze, żebyś się świetnie bawiła. Może być dobry kolega, przyjaciel... Może odnowisz kontakty ze szkoły? To świetna okazja! Jeśli nie znajdziesz nic poczciwego- zabierz kuzyna! Ja często tak robiłam :)
Powodzenia i uszy do góry ! I uwierz w siebie! Musisz być świetną dziewczyną!
Spokojnie.. przerabiałam to samo. ; ) sama przez 3 lata.. tak .. trzy. ^^ ale to z wyboru.. wiec sie nie liczy ; P 
a Mojego poznałam przez moja wspaniałą sieć PLUS.  ; D nie bede sie wgłębiać w szczegóły.. ale to jest dowód na to ze swoją połowke mozna znaleźć wszedzie. tylko trzeba mieć oczy otwarte.. wiec sie nie przejmuj.. jeszcze go znajdziesz ; )
Pasek wagi

DZIEWCZYNKI UWIELBIAM WAS  troche mi lepiej... ja w sumie tez po cześci jestem sama z wyboru... ale dzieki Wam zaczynam wierzyć w siebie...i swoją przyszłość widzę w jaśniejszych kolorach

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.