- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: -
- Liczba postów: 601
3 grudnia 2010, 17:50
jestem sama od ponad 1,5 roku... i nawet mi to nie przeszkadza, ale czasem czuję się samotna... chciałabym, żeby któś mnie przytulił, złapał za rękę poszedł na nocny spacer.... najgorsze jest to, że straciłam wiarę w to, że jeszcze kiedyś ktoś mnie pokocha... i chociaż mówią mi, że jestem ładna to w to nie wierzę... w lipcu moja siostra ma wesele i co ja zrobię... sama nie pójdę na nie, bo cała rodzina będzie na mnie patrzeć jak na starą pannę, a z drugiej strony nie chce kogoś na siłę ciągnąć...
nie chce być ciągle sama :(
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2064
3 grudnia 2010, 18:05
czuje to samo. tyle ze ja nigdy nie bylam w stalym prawdziwym zwiazkow. tylko 2och chlopakow mialam tak na ok 2 miechy ;P ile masz lat ?
3 grudnia 2010, 18:33
moze zapros na wesele jakiegoś dobrego kolege/przyjaciela? Tak poprostu żeby Ci towarzyszył. A druga sprawa.. potrzebna jest samoakceptacja może jak popracujesz nad własnym wizerunkiem, zmienisz coś, może fryzurę, styl to przejżysz na oczy patrząc w lustro:) Sama nie akceptuję własnego wyglądu i ciągle dążę do niistniejącego ideału.., ale dla mojego chłopaka jak to mówi zawsze jestem i będę piękna nawet jakbym miała 20kg przytyć:) Wydaje mi się, że problem leży po Twojej stronie musisz zaakceptować się i dopuścić do siebie myśl, że skoro tak mówią to tak musi być:) Spróbuj się otworzyć, jeśli w tym problem:)
Serdecznie życzę Ci, aby właśnie tak było Trzymaj się:)) Pamiętaj w każdej z nas jest coś pięknego:)
3 grudnia 2010, 18:46
bycie samą to żadna tragedia.
jeśli boisz się iść na to wesele, nie idź...
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3961
3 grudnia 2010, 19:11
potraktuj jak fajną imprezę i idź z dobrym kumplem :). ale uważam, że siostra to siostra i chyba raczej (nie znam waszych relacji) powinnaś iść. chyba każdej z nas byłoby przykro, gdyby siostra ominęła jej wesele. albo wlaśnie - pogadaj z siostrą, panem młodym. może pan młody ma jakiegoś dobrego kumpla, którego jednak nie zaprosił i który będzie chciał z tobą iść? do lipca jeszcze kupa czasu!
- Dołączył: 2005-09-13
- Miasto: Tarnowskie Góry
- Liczba postów: 40
3 grudnia 2010, 19:42
Masz jeszcze sporo czasu na poznanie fajnego faceta:) jesli chodzi o wesele to mozesz isc z dobrym kolegą, albo z osoba z którą wiesz, że nie bedziesz sie nudzila na weselu, bo nie sztuka z kims isc i przez cale wesele sie nie odzywac itd. Wiesz...mnie tez niektórzy mówią, że zostane starą panną a mam 23 lata...to chyba bardziej powinnam sie przejmowac niż Ty :P ale to co dziewczyny juz pisaly...musisz uwierzyć w siebie, dostrzegac wszystkie zalety i pokazac że masz sile, bo faceci lubią kobiety zdecydowane i usmiechnięte, ale musisz sama dojsc do tego:) czasami drobne zmiany potrafią wiele:)
3 grudnia 2010, 20:04
Mam ten sam problem, też jestem sama od półtora roku i jak widzę moje koleżanki, które siedzą z chłopakami i opowiadają o swoim związku to czasem nawet łezka się w oku zakręci i też mimo tego ze mam 20 lat patrzę na siebie jak na starą pannę. Załamać się można i przez to też ma się zły nastrój, gorsze samopoczucie, a co najważniejsze... zaniżone zdanie o sobie!
- Dołączył: 2006-05-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3661
15 grudnia 2010, 21:55
No to pięknie, tylko iść i poznać chłopaka na takim weselu! Ja bym poszła albo sama właśnie w takim zamiarze, albo z kolegą:)
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
16 grudnia 2010, 23:07
Na wesele to można iść z kolegą.Wesele to akurat taka dobra zabawa,że prawie każdy powinien sie zgodzić żeby Ci towarzyszyć.Sama raz byłam z kolegą na weselu.
A co do spotkania faceta-na pewno w koncu na kogoś trafisz.
I jeszcze jedno:Dziewczyny,ale wy głupoty gadacie-macie po 19-25 lat i uważacie sie za stare panny...Lepiej troche poczekać,niż złapać pierwszego lepszego.Młode jestescie,szalejcie poki możecie a nie twierdzicie ze stare panny jestescie.Podobno najwiecej par poznaje sie na studiach,a czas studiów to dla wiekszości wiek 19-28 lat(w zaleznosci kto kiedy na te studia idzie)
