3 grudnia 2010, 17:09
niedawno poznalam chlopaka.
Osobowosc 10/10....w ogole nic mi w nim nie przeszkadza, jest slodki, opiekunczy, niezwykle romantyczny, zdrowo poukladane glowie, wielkie ambicje i plany przyszlosciowe....osobowosciowy ideal (jesli ta to mozna nazwac)
wyglad....jest modelem, nizwykle seksowy (jego ojciec ma srodziemnomorskie korzenie), zadbany....generalnie tez 10/10
jedyne co mi 'przeszkadza' to jego wzrost....sama nie naleze do najnizszych (170cm) a on ma na moje oko ok 172-173cm czyli niewiele wyzszy ode mnie....
Nie chodzi mi tu o dyskryminaje czy cos ale wiem ze nigdy w jego towarzystwie (czy gdziekolwiek razem wyjdziemy) nie bede mogla zalozyc zadnych obcasow bo go przerosne.
Czasami tez czuje ze nie bedzie w stanie zapewnic w 100%bezpieczenstwa (i nie chodzi to o bojki z innymi czy cos)...
zawsze spotykalam sie z wysokimi facetami (180+...) i jestem przyzwyczajona do wtulania sie w duze ramiona...sama nie wiem co mam myslec
nie chce aby ktorekolwiek czulo sie niekomfortowo....
bylyscie kiedys z facetami waszego wzrotu....czy to w jakikolwiek sposob przeszkadza?!
4 grudnia 2010, 11:01
Mój misio jest niewiele wyższy ode mnie ( mam 178 cm ) i jakoś mi to nie przeszkadza nawet jak mam szpilki - On zresztą też się nie skarży.
Wydaje mi się, że miłość nie wybiera i jeśli naprawdę się kocha to wzrost jest najmniej ważny
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
4 grudnia 2010, 11:38
ja mam 175 moj chlopak tyle samo zyjemy mamy sie dobrze...:P nie zamienilabym go jest w sam raz obcasow nie nosze bo sie sama w sobie czuje za wysoka nawet gdyby mial 190 to bym iechetnie nosila. moj poprzedni mial ponad 190 nie ma to wiekszego znaczenia w milosc aczkolwiek nie chcialabym zeby byl nizszy ode mnie fakt. na Twoim miejscu samym wzrostem bym sie nie sugerowala tym bardziej ze jest wyzszy od ciebie od o 3 cm wiec jest idealnie
4 grudnia 2010, 12:04
ja mam 167 a mój M. ma 192 ... ;] wzrost dla mnie nie ma znaczenia ... a butów na obcasie i tak nie noszę ... więc tym bardziej nie ma różnicy czy wysoki czy nie ...
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Własna
- Liczba postów: 338
4 grudnia 2010, 12:10
Miłość czy obcasy ....... oto jest pytanie-bez komentrza
4 grudnia 2010, 14:29
> Miłość czy obcasy ....... oto jest pytanie-bez
> komentrza
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
5 grudnia 2010, 15:08
Ja mam 170cm moj K ma 179cm
ale mialam nizszych facetow tzn odrobinke wyzszych od siebie i jakos w niczym mi to ni e przeszkadzalo.
5 grudnia 2010, 18:50
wyglada na ideal. oddaj mi! ja kocham niskich mezczyzn... wysoki to jakbym z drzewem byla . a niski ma takie zalety ze patrzysz mu w oczy a nie w sutki... tak bardziej partnersko. :D
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
6 grudnia 2010, 00:06
ja ostatnio widziałam zakochaną parę, gdzie on jej sięgał do ramion. Prawdziwa miłość nie zna granic!