- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 kwietnia 2014, 22:23
Muszę się wyżalić...mam cholernego pecha do facetów...28 lat na karku i same niepowodzenia w kwestii damsko męskiej:( Nie jestem ani brzydka, ani głupia, mam wielkie grono znajomych i jestem raczej osobą, z którą można pogadać o wszystkim- ale jakoś swej drugiej połówki spotkać nie mogę. Zajęta pracą, po przeprowadzce do małej miejscowości, zupełnie straciłam okazję do poznawania nowych ludzi, zaczełam więc umawiać się poprzez portal randkowy. Spotkałam się chyba z ponad 20 facetami...I co? co jeden to gorszy... Albo ja jestem jakas felerna. Mam ogromnego doła z tego powodu, mam wrazenie że nigdy nikogo normalnego nie poznam. Czy ktoś ma tak jak ja?...:(
Edytowany przez b9c813d11671403a1334b8ac0980c102 8 kwietnia 2014, 22:26
8 kwietnia 2014, 23:31
ja też mam pecha moja ostatnia historia rodem z telenoweli
9 kwietnia 2014, 09:57
ja mam jeszcze gorzech bo nie dośc że mam pecha to jeszcze nie mam znajomych:( i niby gdzie go mam poznać????
9 kwietnia 2014, 13:29
Ja też, 24 lata i nic. Poznałam ostatnio jednego, spotykaliśmy się 5 miesięcy, po czym urwał kontakt, napisałam do niego a on do mnie, że "nie mam potrzeby na razie z tobą rozmawiac, a czy ma robić coś w brew sobie. jak będę miał chęć to na pewno sie odezwę:)". Szkoda słów na facetów.
9 kwietnia 2014, 13:49
kalifornijska, trzeba mu bylo odpisac, ze moze sobie spokojnie cos zrobic w brew, nie masz nic przeciwko, chyba, ze ten blad to jedynie tutaj a nie w jego smsie
9 kwietnia 2014, 14:05
heh mam podobnie, tylko ze jestem mlodsza:) coz.. powinnas wyjsc na imprezke, jakos przebywac w gronie ludzi, poznawac nowe towarzystwo !! porta randkowy odradzam, tracisz czas no i to takie oszukiwane siebie troszke.. nie wiadomo ktos est po drugiej stonie a jak przyjdzie do spotknia to wielkie rozczarowanie. niektore dziewczyny znalazły tam swoich mezow narzeczonych ale ne wszystkim jest to dane. skoro jestes osoba otwarta nie pozostaje nic innego jak wyruszyc na miasto!!:) glowa do gory:))
9 kwietnia 2014, 20:37
Jakbym czytała o sobie... mnóstwo internetowych randek, 26 lat na karku, kilka nieudanych związków. A nie należę do brzydkich, inteligentna też jestem... naprawdę nie rozumiem tych facetów. Wolą jakieś zołzy, a jak się trafi spokojna miła dziewczyna to blee ?
9 kwietnia 2014, 22:16
Jakbym czytała o sobie... mnóstwo internetowych randek, 26 lat na karku, kilka nieudanych związków. A nie należę do brzydkich, inteligentna też jestem... naprawdę nie rozumiem tych facetów. Wolą jakieś zołzy, a jak się trafi spokojna miła dziewczyna to blee ?
no to stan sie bardziej zołzowata i po sprawie
10 kwietnia 2014, 23:21
mam identycznie, kręciłam z gościem przez ostatnie 3 miechy, niedawno oznajmił że wyjeżdża... a najgorsze jest to że wszyscy moi znajomi i 'przyjaciele' mają kogoś, to jest 2 razy bardziej dobijające :( dawno sie nie czułam tak źle, nie mam jak kogoś poznać bo wszyscy wolą siedzieć na chacie z partnerem niż iść do klubu..