Temat: co sadzicie o byciu lesbijką?

nudzi mnie samo slowo lesbijka. Kojarzy mi sie z jakas zaniedbana okularnica z monobrwią. 

jest jeszcze biseksualizm :)

Haha ja od zawsze miałam styczność z homoseksualnymi osobami nawet jak o tym nie wiedziałam i nie mam nic do nich, szanuje , i uważam za normlane osoby dopóki ne saczną się przedemną seksić z drugą osoba ale i to samo do hetero. Za to raz byłam na dyskotece ze znajomymi i nieznajomymi, była tam dziawczyna, cąłkiem spoko , Ukrainka , rozmawiałyśmy itd, nagle jak się dowiedziałyśmy że jest les no to nic jest , ale moja kumpela uciekała przed nią, nie chciała nawet obok niej stać :D Śmieszne to było no ale cóż :D

Odrzuć stereotypy, najlepiej w każdej dziedzinie życia. 

no ale co mam wielce sadzic?

mnie nic z tych rzeczy nie kreci, jakies nawet pocalunki z innymi dziewczynami to zdecydowanie nie dla mnie.

??? hahahhah.

Po pierwsze jak słowo moze nudzic..

Po drugie "zanidebana okularnica z monobrwia"? Ale co to w ogole ma do orientacji seksualnej? Nigdy w zyciu sie  ztakim stereotypem lesbijki nie spotkałam nawet. 

Wydaje mi sie ze kolezance nie chodzilo o znaczenie tego slowa tylko po prostu o slowo. Czasem tez tak mam ze jakies slowo nie pasuje mi do tego co znaczy, a do zupelnie czegos innego :P A co do lesbijek - niech sobie beda, mam w klasie 2 pary, ale niech sie nie caluja po szyi i nie miziaja po udach, bo to dosyc dziwnie wyglada. Przytulanie jeszcze spoko...

mnie nie ale jest wyjatek RIHANNA :d

kazdy ma prawo do milosci a ze kocha inaczej to tylko jego indywidualna sprawa, poza tym co kogo interesuje kto co robi we wlasnej sypialni

Yyyyy... nie rozumiem pytania...