Temat: Smutne życie.To pech,czy co..

Witam,

Od paru miesiecy doswiadczam bardzo ciezkich stanow emocjonalnych.

Cholerna hustawka,czarne mysli,samotnosc,ogromne problem psychiczne,nie pomgaja abletki ani terapia.

Nie wiem,czy moje zycie to po prostu z gory okreslone cierpienie.

Tak po krotce,skomplikowane relacje rodzinne,traumy z okresu dojrzewana,szkolnego,dziewictwo sracone z byle kim,pijanstwo,zli ludzi,pseudoporabane przyjaciolki,nikomu na mnie nigdy nie zalezalo,jestem niesmiala,a kazali mi sie przelamywam..probowalam,ale natura ma swoje prawa. Suma sumarum,jestem sama,bez przyjaciol,bez faceta,pasji,hobby,nie panuje nad zyciem,ciagle tylko jem,nie potrafie przestac,ciagle odczuwam glod. Boli mnie samotnosc,boje se zycia przyszlosci..

Jednego dnia pojawia sie swiatelko,zazwyczaj panuje mrok..

Boje sie,ze moje zycie na zawsze pozostanie koszmarem pelnym lez.

Nie cierpie swojej nadwrazliwosci,tego gdzie jestem,z kim zyje i jak odczuwam rzeczywistosc.

Musialam sie wygdac:(

Znajdź se chłopa

Pasek wagi

      Przestań z tym negatywnym myśleniem bo się zajedziesz Też tak miałam i nadal mi się zdarza OBEJRZYJ FILM                               

Pasek wagi

https://www.youtube.com/watch?v=lqgAUVz0Mp8

Pasek wagi

i tego światełka się trzymaj, miałam podobne stany kiedyś, tylko nadzieja mnie trzymała na duchu. Dziś jest ok. To minie.

Twoje życie zależy tylko od Ciebie i od nikogo innego. Wszystko siedzi w głowie.

Myślę, że byłoby Ci łatwiej, gdybyś znalazła sobie w życiu coś fajnego, co lubisz robić.

Pasek wagi

Poszukaj czegos co lubisz robic jak napisal ktos wczesniej,  z doswiadczenia wiem ze to pomaga. Tez jestem po wielu traumatycznych przejsciach, po leczeniu depresji. Byl taki moment w moim zyciu kiedy przestalam na kilka miesiecy wychodzic z domu, nigdzie w tym okresie nie wyszlam nawet do sklepu ktory jest 200metrow dalej- taka fobia i wstret do ludzi, z nikim nie rozmawialam.. Teraz jest zupelnie inaczej, jednak jesli mam doradzic Ci jak z tego wyjsc to nie nakrecaj sie, nie rzucaj od razu na gleboka wode tylko rob male kroki do przodu, to co lubisz i nie zadreczaj sie wspomnieniami bo to juz za Toba- wiem ze to jest bardzo trudne i wspomnienia ciezko wyrzucic z glowy ale zajmij sie czyms zeby nie miec czasu na myslenie o przeszlosci.

Pasek wagi

Nic się samo nie zrobi. Jak masz tyle negatywnych myśli, to nie dziwne, że świat widzisz w czarnych kolorach. Pamiętaj, że zmianę należy zaczynać od swojej osoby i nikt za Ciebie tego nie zrobi. Więc zamiast mówić nie chce mi się, nie mam siły, nastroju, pomocy itp. zmień swoje myślenie i zacznij coś robić. Trudne? owszem, ale nikt nie powiedział że będzie łatwo. Powodzenia. Trzymaj się ciepło...dasz radę. 

uswiadom sobie, że tylko Ty możesz cos w swoim zyciu zmienić, samo sie nic nie wydarzy... 

Twoim problemem nie są wydarzenia, które Cię spotkały tylko kłębki czarnych myśli. Przeczytaj jakieś książki jak się ich wyzbyć.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.