Temat: chyba pęknie mi serce...

....

Nie odzywaj się, zatęskni to sam napisze ;)
Pasek wagi
Myslę, ze ze sformułowaniem tematu troche przesadziłaś.To dopiero poczatki, nie mozesz sie tak nakrecac bo jeszcze wszystko moze byc. Moze byc dobrze a moze sie wszystko posypac.Podejdz ze spokojem.Ja bym nie pisała do niego teraz.
Pasek wagi
Myślę, że nie potrafi Ci powiedzieć, że mu się po prostu nie spodobałaś
Pasek wagi
Myślę, że nie potrafi Ci powiedzieć, że mu się po prostu nie spodobałaś
Pasek wagi

Sasiadkaaa napisał(a):

I od czegoś takiego pęka ci serce? Czy ludzie teraz mają tylko TAKIE problemy? Jeśli tak to zazdroszczę.. A co do tematu to odpuść chwilowo i daj jemu podziałać - jeśli mu zależy na dalszej znajomości na pewno odezwie się.


dokladnie. 
ja pomyslalam, ze np. maz Cie zdradzil i zostawil albo cos w tym stylu.
tak jak pisza dziewczyny - odpusc na chwile i zobaczysz co bedzie 
Pasek wagi

Jolianka napisał(a):

odpuść na moment. Zajmij się sobą i nie nastawiaj się na czekanie. Pytałaś o jego stan emocjonalny i wystarczy. Teraz krok należy do niego. Jeśli się nie odezwie, przebolej i idź dalej..
Pasek wagi
Och, ile takich historii tutaj było. Cudowny facet poznany przez Internet, rozmowy trwające całe noce a później spotkanie i gość nagle ogranicza kontakt bo ma masę zajęć, ciężkie dni w pracy itp. Może któraś z jego internetowych znajomych spodobala mu się jeszcze bardziej niż Ty, ale gość nie chce się określić i nie chce palić za sobą mostów? Zajmij się sobą, nie pisz do niego, nie narzucaj się. Jeżeli to naprawdę kwestia jego braku czasu, to może jeszcze coś z tego będzie.
to sa faceci, oni jak mają zły dzień to mogą odpisywac na siłe i miec gdzies bo mają taki dzień, w porownaniu z kobietami nawet jak kobiety maja zly dzien to będą pisac z usmieszkami i rozmawiac wesoło. ja juz to przerobilam z moim chlopakiem, zawsze mialam pretensje jak mi nie odpisywal jak bym chciala albo nie chcialo mu sie rozmawiac w zły dzień a ja pomimo zmeczenia moglabym ciagle pisac i gadac. tak juz jest :) ALE JA TAK SĄDZE NIE WIEM CO AKURAT TWOJEGO UGRYZŁO.

haveheart napisał(a):

to sa faceci, oni jak mają zły dzień to mogą odpisywac na siłe i miec gdzies bo mają taki dzień, w porownaniu z kobietami nawet jak kobiety maja zly dzien to będą pisac z usmieszkami i rozmawiac wesoło. ja juz to przerobilam z moim chlopakiem, zawsze mialam pretensje jak mi nie odpisywal jak bym chciala albo nie chcialo mu sie rozmawiac w zły dzień a ja pomimo zmeczenia moglabym ciagle pisac i gadac. tak juz jest :) ALE JA TAK SĄDZE NIE WIEM CO AKURAT TWOJEGO UGRYZŁO.

Jak dziewczyna się facetowi podoba i mu zależy, to nic go nie powstrzyma przed napisaniem, zadzwonieniem, spotkaniem. Taka jest prawda.
Pasek wagi

Turandot napisał(a):

Myślę, że mu się nie spodobałaś, gdy się spotkaliście na żywo. W przeciwnym razie utrzymywałby kontakt, a nie tak unikał.



Mam takie samo zdanie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.