- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1900
8 lutego 2014, 23:57
Edytowany przez modernaa 9 lutego 2014, 10:32
- Dołączył: 2014-01-14
- Miasto: Nie Polska
- Liczba postów: 7944
9 lutego 2014, 00:00
Co Ci szkodzi pojsc z nim sie czegos napic lol to nie musi od razu oznaczac czegos powaznego
- Dołączył: 2013-11-11
- Miasto: -
- Liczba postów: 4204
9 lutego 2014, 00:00
Na Twoim miejscu napisałabym do niego z jakąś luźną propozycją, taką nic nie znaczącą. Np. że akurat niedługo wpadasz do miasta i może jak będzie chciał to jeden wieczór Ci poświęci na spacer.
- Dołączył: 2013-11-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 558
9 lutego 2014, 00:02
eee tam przesadzasz, napisz mu normalnie, że jesteś i jakby co jakieś piwko/ciacho w ramach rewanżu postudniówkowego, ale zaznacz, że bez ciśnienia, jak nie ma czasu. a tak poza tym czemu myślisz, że nie miał innego wyjścia i musiał napisać? może ja się nie znam, ale szczerze mwątpię żeby pod wpływem mamy jakikolwiek normalny facet pisał do Ciebie na fb. nie pomyślałaś, że naprawdę Cię polubił i chętnie się z Tobą spotka?
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1900
9 lutego 2014, 00:02
xcalineczkax napisał(a):
Co Ci szkodzi pojsc z nim sie czegos napic lol to nie musi od razu oznaczac czegos powaznego
'poważne rzeczy' to nawet mi na myśl nie przyszły.
bardzie chodzi mi o to, że nie chcę się wpraszać
poza tym trochę dziwnie się przy nim czuję.
jak jakać ofiara losu
Edytowany przez modernaa 22 lipca 2014, 02:05
9 lutego 2014, 00:06
A bo jesteś ofiarą zamysłu dorosłych - to jest jedna z tych żenującyh sytuacji, kiedy żadne wyjście nie jest dobre. :-/
Ja bym radziła napisać coś w stylu ,,do środy jestem u was w mieście. Jakbyś miał kiedyś czas i ochotę to można się spiknąć" - taka luźna propozycja. Jak on sam będzie chciał to coś zaproponuje, a jak nie to odpisze ,,OK, dam znać".
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1900
9 lutego 2014, 00:09
Oazuu napisał(a):
A bo jesteś ofiarą zamysłu dorosłych - to jest jedna z tych żenującyh sytuacji, kiedy żadne wyjście nie jest dobre. :-/Ja bym radziła napisać coś w stylu ,,do środy jestem u was w mieście. Jakbyś miał kiedyś czas i ochotę to można się spiknąć" - taka luźna propozycja. Jak on sam będzie chciał to coś zaproponuje, a jak nie to odpisze ,,OK, dam znać".
chyba masz rację. bo z drugiej storny jeżeli jego propozycja była 'szczera' to wyjdę na chamskiego dzika xd
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3774
9 lutego 2014, 00:40
hahahahaha :D Nią bądź chamskim dzikiem
Napisz jak Ci Oazuu radzi ;)
Mam tylko nadzieję, że nie wyjdzie coś tego typu "Fajnie, że się odezwałaś, moja mama zaprasza Cię na herbatę i ciasto" :D
- Dołączył: 2012-05-11
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5431
9 lutego 2014, 07:07
Jajanka napisał(a):
hahahahaha :D Nią bądź chamskim dzikiem Napisz jak Ci Oazuu radzi ;) Mam tylko nadzieję, że nie wyjdzie coś tego typu "Fajnie, że się odezwałaś, moja mama zaprasza Cię na herbatę i ciasto" :D
w takiej sytuacji trzeba będzie ratować się wymówką w stylu : to bardzo mile z jej strony, ale od dwóch dni nawet stoperan mi nie pomaga, także wolałabym nie ryzykować ;DDD
9 lutego 2014, 08:53
spotkaj się - poznaliście się, bawiliście się ok na studniówce i szkoda tak tracić kontakt. nikt nie mówi, że musisz od razu na niego patrzeć jak na potencjalnego chłopaka ale ja uważam, że skoro się poznaje fajnych ludzi to warto z nimi utrzymywać kontakt