- Dołączył: 2013-05-03
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 288
19 stycznia 2014, 12:25
Znam się z nim miesiąc, nie jest to mój chłopak, ale spotykamy się, kręcimy (jak to się mówi). Dzisiaj mieliśmy się spotkać, jednak jemu się nie chcę bo jest za zimno. Chciał, żebym go zaprosiła, jednak ja nie mam warunków w domu. Mam pokój z siostrą, on za to ma z bratem. Wczoraj jak sie umawialiśmy, to cały czas pytał się czy możemy iść do mnie, odpowiadałam mu,że jeszcze nie wiem. Dzisiaj napisałam mu, że nie możemy iść do mnie bo moja siostra jest, a on odpisał, że mu się "nie chcę bo jest zimno i nie będzie łazić po dworze, bo się przeziębi". Niby jest zimno, ale jeśli zależałoby mu na spotkaniu ze mną, to nie interesowałoby go gdzie się spotkamy.
Co o tym myślicie? Kto ma rację,ja czy on ?
Edytowany przez Bursztynowaa123 19 stycznia 2014, 12:28
- Dołączył: 2013-07-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1274
19 stycznia 2014, 12:26
masz racje, jesli zalezaloby mu na spotkaniu z Toba postaralby sie bardziej a przynajmnmiej nie podalby takiego argumentu :)
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1811
19 stycznia 2014, 12:27
zimno oki, ale jak komuś zależy to nie patrzy na pogodę...
19 stycznia 2014, 12:31
Może nie ma kasy, by cię gdzieś zaprosić, bo po spacerze zazwyczaj idzie się 'na herbatę i ciacho'.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
19 stycznia 2014, 12:31
spokojnie, to tylko taka manipulacja bylebyś go do domu zaprosiła;) nie daj się, jak mu zimno to niech siedzi w domu, a następnego spotkania nie proponuj, bo na głowę Ci wejdzie.
19 stycznia 2014, 12:31
Najwyraźniej za mało mu zależy, a taki początek niczego dobrego nie wróży. Olej go;)
Mój chłopak (przynajmniej na początku
) chciał mi nieba przychylić;) a nie wymyślał, że zimno
- Dołączył: 2013-05-03
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 288
19 stycznia 2014, 12:32
_morena napisał(a):
Może nie ma kasy, by cię gdzieś zaprosić, bo po spacerze zazwyczaj idzie się 'na herbatę i ciacho'.
Za każdym razem się spotykaliśmy właśnie na dworze, tylko nie było śniegu. Nigdy mnie nigdzie nie zaprosił.
19 stycznia 2014, 12:34
a kto powiedział, że jemu zależy? na razie tylko "kręcicie" jak to ujęłaś a kręcić można i z pięcioma...
- Dołączył: 2013-07-15
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3906
19 stycznia 2014, 12:37
idzie facet na łatwiznę i wygodę..troche powiało egoizmem z jego strony. Ja bym sobie dała spokoj,facet troche lekko buraczany.
- Dołączył: 2013-05-03
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 288
19 stycznia 2014, 12:38
hania2007 napisał(a):
a kto powiedział, że jemu zależy? na razie tylko "kręcicie" jak to ujęłaś a kręcić można i z pięcioma...
Jak by tak nie było, to nie pisałby do mnie codziennie, w sumie to w każdy weekend miał dla mnie czas, w tygodniu nigdzie nie wychodzi bo szkoła. A to co dzisiaj się wydarzyło, to był pierwszy raz.