Temat: Powinnam być na niego zła?

Znam się z nim miesiąc, nie jest to mój chłopak, ale spotykamy się, kręcimy (jak to się mówi). Dzisiaj mieliśmy się spotkać, jednak jemu się nie chcę bo jest za zimno. Chciał, żebym go zaprosiła, jednak ja nie mam warunków w domu. Mam pokój z siostrą, on za to ma z bratem. Wczoraj jak sie umawialiśmy, to cały czas pytał się czy możemy iść do mnie, odpowiadałam mu,że jeszcze nie wiem. Dzisiaj napisałam mu, że nie możemy iść do mnie bo moja siostra jest, a on odpisał, że mu się "nie chcę bo jest zimno i nie będzie łazić po dworze, bo się przeziębi". Niby jest zimno, ale jeśli zależałoby mu na spotkaniu ze mną, to nie interesowałoby go gdzie się spotkamy.
Co o tym myślicie? Kto ma rację,ja czy on ?
masz racje, jesli zalezaloby mu na spotkaniu z Toba postaralby sie bardziej a przynajmnmiej nie podalby takiego argumentu :)
Pasek wagi
zimno oki, ale jak komuś zależy to nie patrzy na pogodę...
Pasek wagi
Może nie ma kasy, by cię gdzieś zaprosić, bo po spacerze zazwyczaj idzie się 'na herbatę i ciacho'.
spokojnie, to tylko taka manipulacja bylebyś go do domu zaprosiła;) nie daj się, jak mu zimno to niech siedzi w domu, a następnego spotkania nie proponuj, bo na głowę Ci wejdzie.
Najwyraźniej za mało mu zależy, a taki początek niczego dobrego nie wróży. Olej go;)
Mój chłopak (przynajmniej na początku ) chciał mi nieba przychylić;) a nie wymyślał, że zimno

_morena napisał(a):

Może nie ma kasy, by cię gdzieś zaprosić, bo po spacerze zazwyczaj idzie się 'na herbatę i ciacho'.
Za każdym razem się spotykaliśmy właśnie na dworze, tylko nie było śniegu. Nigdy mnie nigdzie nie zaprosił.
a kto powiedział, że jemu zależy? na razie tylko "kręcicie" jak to ujęłaś a kręcić można i z pięcioma...
Trochę dupa a nie facet.
idzie facet na łatwiznę i wygodę..troche powiało egoizmem  z jego strony. Ja bym sobie dała spokoj,facet troche lekko buraczany.

hania2007 napisał(a):

a kto powiedział, że jemu zależy? na razie tylko "kręcicie" jak to ujęłaś a kręcić można i z pięcioma...
Jak by tak nie było, to nie pisałby do mnie codziennie, w sumie to w każdy weekend miał dla mnie czas, w tygodniu nigdzie nie wychodzi bo szkoła. A to co dzisiaj się wydarzyło, to był pierwszy raz. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.