- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 stycznia 2014, 18:30
6 stycznia 2014, 00:08
Dokładnie. Pamiętam, że na studiach w Twoim wieku to był obciach i koledzy się śmiali, ale z tego portalu znam kilka małżeństw, które już pod koniec studiów na Sympatii się poznało i już to było normalne. A teraz większość znajomych tam szuka partnera. I to nie z powodu desperacji, tylko braku czasu. Jeśli mam co tydzień latać po knajpach i tęsknie wyglądać potencjalnego chętnego, to wolę założyć konto tam i raz w tygodniu zobaczyć, kto napisał. W pewnym wieku większość ludzi jest sparowana i znalezienie kogoś wolnego nie jest takie łatwe. Ale to nie znaczy, że stoisz z neonem "Jestem zdesperowana" i nie wiem, co tu jest uwłaczającego? W czym jest lepsza koleżanka, która poznała chłopaka na czacie tematycznym - zaściankowe myślenie i tyle jak dla mnie. Inna sprawa, że na takich portalach jest mnóstwo ludzi w traumie po związkach, z problemami poważnymi, poszukiwaczy posagów itp.
6 stycznia 2014, 11:54
27 stycznia 2014, 20:47
27 stycznia 2014, 21:59
31 stycznia 2014, 13:05
Takie są skutki publikowania swoich zdjęć. ;) Tutaj też bym nigdy swojej twarzy nie wstawiła. Niedawno znalazłam tu wpis na forum jednej dziewczyny z mojego liceum (jeszcze jak do niego chodziłam). Napisałam że trochę glupio mi oglądać dziewczynę z sąsiedniej klasy, na vitalii w jakiś wieśniackich babcinych gaciach. Tak się spłoszyła, że usunęła wszystkie zdjęcia i zablokowała pamiętnik dla wszystkich.Bardziej by mi było wstyd takiej wtopy niż na jakimś portalu randkowym.Na uczelni mam kolesia który ma takie konto. Połowa ludzi wie, kilku się wyśmiewa za plecami, ale większości to zwisa i powiewa.