- Dołączył: 2014-01-01
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 669
3 stycznia 2014, 12:42
3 tygodnie temu spotkałam się z chłopakiem którego znałam już od dawna,mieszkamy niedaleko siebie i jakiś kontakt zawsze był choćby przez fb. Napisał do mnie i umówiliśmy się na wieczór,było bardzo miło,rozmawialiśmy dość długo a potem odwiózł mnie do domu :) Przez kilka dni po spotkaniu utrzymywaliśmy kontakt nawet znowu umówiliśmy się,lecz nie wypaliło bo raz ja nie mogłam a następnym razem on nie dał rady,musiał bratu pomóc itd. Ostatnio znowu się spotkaliśmy,niby pod pretekstem oddania mi kasy no ok,spotkanie trwało jakieś 3-4 godziny gadaliśmy i wg mnie było bardzo miło :) Nawet na pożegnanie całowaliśmy się. I tu pojawia się problem bo od tamtej pory nie odzywa się,a zawsze on pierwszy zagadywał,i on zawsze zapraszał na spotkanie :) I nie wiem czy powinnam napisać czy dać sobie spokój? Co o tym sądzicie?
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3429
3 stycznia 2014, 12:44
jestem kiepska w tych sprawach ale wydaje mi sie ze powinnaś
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 4463
3 stycznia 2014, 12:45
3 tygodnie to długo już obraca inną
Edytowany przez Logic07 3 stycznia 2014, 12:47
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1451
3 stycznia 2014, 12:55
Odezwij się, co Ci szkodzi. Będziesz wiedziała, na czym stoisz.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
3 stycznia 2014, 12:56
ja bym się odezwała. od głupiego :cześć co słychać" nikt nie umarł, a przynajmniej będziesz wiedziała co jest grane,
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
3 stycznia 2014, 13:02
pewnie chłopak czeka na twoja reakcje po tym jak odważył sie Ciebie pocałowac. Im dłuzej zwlekasz tym bardziej on ma wątpliwosci co robic i co mysleć
- Dołączył: 2011-11-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2214
3 stycznia 2014, 13:11
odezwij się :) nic nie tracisz.
ps. ja też nie rozumiem facetów :)
- Dołączył: 2008-04-28
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 985
3 stycznia 2014, 13:12
a może oddanie kasy spowodowało, że już nie ma interesu aby z Toba utrzymywac kontakt....???