Temat: Chłopak nie odezwał się po spotakniu

W sobotę widziałam się z chłopakiem z badoo , ogólnie pisaliśmy to przemiły i jak ja mu nie odpsiałam napisał jeszcze jednego czy chce rozmawiać i takie tam . Hmm na spotkaniu okey , byliśmy w kinie i na kawie ogólnie czas fajnie mijał był temat. On był rozgadny , ja też. Wracał ze mną szynobusem , ale wysiadł wcześniej i na pożegnanie się przytulił ze mną i powiedział " Do zobaczenia prawdopodbnie " , bo w szynobusie jeszcze rozmaiwlaiśmy o sylwestrze , bo się pytał czy moja propzocyja ( przez smsy mu pisalam , że jestem sama w domu ) jest aktualna ? Ja mówię , że tak jeśli chce to niech wpadnie , a on a już myślałem , że otworzysz ręcę i wpadaj . Uśmiechnęłam się i powiedziałm , że może jak chce i później coś jeszcze mówiliśmy . 
I po spotakniu , które było w sobotę już się nie odezwał .

Co mogło być tego przyczyną , raczej jak dwa dni się nie odzywa to mało prawdopodobne , że się odezwie ?

Proszę o wyrozumiałość , a nie jakieś głupie komentarze.
Nie jest zainteresowany...
Jak się odezwie, to fajnie. Jak nie, trudno, życie. Nie ma co przeżywać.
ja bym to odebrała, że chciał być miły ale tak na prawdę to niezbyt mu się spodobałaś:P ale wybadaj jeszcze teren i zagadaj do niego;)

Intensive napisał(a):

Jak się odezwie, to fajnie. Jak nie, trudno, życie. Nie ma co przeżywać.

 myślę podobnie...Ale na Twoim miejscu nie odzywałabym się pierwsza.
a czy to facet zawsze musi odezwać się pierwszy? :/ napisz do niego.. a może to on odniósł wrażenie, że Ty nie jesteś nim zainteresowana i się boi odezwać? skoro liczył, że bardziej się ucieszysz, że przyjdzie do Ciebie, to wydaję mi się, że się "sparzył" troszkę :p 
ja też robiłam dziwne podchody do mojego obecnego, klikałam 1000 razy "dostępny" na gg, żeby zagadał.. i zagadał.. a gdyby nie zagadał to i ja bym nie zagadała i dzisiaj nie mielibyśmy wyznaczonej daty naszego ślubu.. ;) zaryzykuj..
Chlopak z ktorym sie zaczelam spotykac i wszystko szlo ku dobrej drodze, nagle przestal sie odzywac :) Po moich probowach kontaktu wkoncu sie okazalo, ze facet ma dziewczyne. Chcialabym cos Ci doradzic, ale nie potrafie niestety... Kiedy facet sie do mnie nie odzywal to wszyscy mi mowili, ze byc moze nie jest zainteresowany, albo, ze za bardzo mu pokazalam, ze mi bardzo zalezy a faceci to zdobywcy... ponoc...

stoutness napisał(a):

a czy to facet zawsze musi odezwać się pierwszy? :/ napisz do niego.. a może to on odniósł wrażenie, że Ty nie jesteś nim zainteresowana i się boi odezwać? skoro liczył, że bardziej się ucieszysz, że przyjdzie do Ciebie, to wydaję mi się, że się "sparzył" troszkę :p ja też robiłam dziwne podchody do mojego obecnego, klikałam 1000 razy "dostępny" na gg, żeby zagadał.. i zagadał.. a gdyby nie zagadał to i ja bym nie zagadała i dzisiaj nie mielibyśmy wyznaczonej daty naszego ślubu.. ;) zaryzykuj..

 Tez mysle, ze powinnas Autorko sie odezwac. Przeciez nie ma co sie unosic honorem. Jesli bedzie chcial sie spotkac to na pewno odpisze. Ja bym chociaz jednego sms wyslala. A moze sie uda  :) ? Nic nie stracisz. 
Mnie to niestety wyglada troche tak jakby nastawil sie na tego sylwestra u Ciebie... napisalas ze sama jestes... mogl to odebrac opacznie... a pozniej juz sie zdezorientowal jak tak zimno powiedziałaś ze jak chcesz niech wpada... Nie wyglada mi na zainteresowanego relacja inna niz fizyczna... odezwalby sie...
Może nie wszystko jeszcze skreślone.. :)
Może nie wszystko jeszcze skreślone.. :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.