Temat: alkohol i chlopak siostry

Pytalam juz tutaj o ilosc wypijanego alkoholu przez Waszych partnerow, a teraz rozwine tamat, wyjasnie w czym jest problem i moze cos mi podpowiecie.
Otoz moim zdaniem chlopak mojej siostry (ona 19 lat on 25) moim zdaniem ma problem z alkoholem.
Ale ona nie widzi tu problemu.
Wiem ze kazdy podejdzie do tego inaczej, bedzie mial inne zdanie ale moze ktos mial podobny 'problem'.
Spotykaja sie od niedawna, coraz czesciej on bywa w naszym domu i coraz bardziej rzuca mi sie to w oczy.
Otoz chyba nie ma dnia, zeby on nie wypil piwa czy dwoch.
Nie widzialam go wieczorem przed telewizorem bez piwa raczej nigdy.
Przychodzi weekend, ida na impreze i tez obowiazkowo on pije.
Drazni mnie to, bo z jednej strony przez to, ze zyjemy ze soba dobrze jej chlopak czesciej namawia mojego na piwo, drinka a z drugiej strony szkoda mi jej, bo sadze, ze kiedys z tego wyjda problemy.
Mowilam jej, zeby zastanowila sie nad tym zwiazkiem dopoki sie jeszcze dobrze nie zaangazowala ale ona uwaza, ze na sile szukam problemu, ze to, ze sie wypija piwo czy dwa codziennie nie oznacza problemu z alkoholem tylko swiadczy o tym, ze komus smakuje piwo i lubi je ze smakiem wypic po calym dniu pracy.
Kolejnym jej argumentem jest to, ze miliony ludzi ma takie samo podejscie do alkoholu, tez wypijaja cos w malych ilosciach codziennie i ffunkcjonuja normalnie.
Kochane tu juz nie chodzi o fakt, ktora z nas ma racje.
Chciaabym tylko sie dowiedziec, czy ktoras miala do czynienia z takim facetem i co z tego wyszlo?
A moze znacie takie przypadki?
ja też wypijam prawie codziennie chociaż te jedno dwa piwa i nie widzę w tym tragedii. Po całym dniu pracy relaks przy takim piwku to czysta przyjemność. 
Pasek wagi
Od 1-2 się zaczyna. Kończy sie na 6 zwykle :] Brak informacji i świadomości na temat mechanizmów uzależnienia od alkoholu prowadzi właśnie do wzrostu ludzi mających z tym problem. Jeżeli najbliższe otoczenie myśli że 1-2 piwka dziennie to norma to nie zareaguje we właściwy sposób we właściwym momencie . I gdzie jest granica? Ile trzeba wypić piw żeby ktoś wreście zauważył że osoba ma tym problem?????? - 5-6 ? Jak będzie juz za późno..
ja znam takie przypadki - cały męski akademik swojego czasu chodził, dzień w dzień od 10 rano do 3 w nocy wszyscy na bani - z tych co zaliczyli rok wyszli ludzie ;)
Ja nie lubię jak mój pije i dla mnie mógłby alkohol nie istnieć, ale właśnie ciekawi mnie jak to jest. Mój teściu jest porządnym panem po 50 i co drugi dzień pije sobie piwko przed tv. I robi tak od zawsze. Nie jest uzależniony. Nie wystaje pod sklepami, nie leje do gardła za rogiem, na imprezach też się raczej nie upija. Wydaje mi się, że 1 piwko nie jest jakiś dużym problem, gorzej jeśli te jedno piwko później zacznie się przeradzać w 2, 3 itd.
Hmmm... w sumie tata mojego chłopaka sporo pije piwka dziennie (ale tylko wtedy gdy siedzi cały dzień w domu lub na działce, jak wie, że będzie jeździć samochodem czy coś to nie tyka alko). Wcale nie jest to jedno piwo :p ale 3-5 powiedzmy co drugi, trzeci dzień i też jest normalny, spokojny człowiek. Nikomu awantur nie robi, nie stoi pod sklepem. Pan także po 50tce. Więc mi się wydaje, że to po części zależy od siły charakteru itp. Nie wiem. Ale taki jest.
Osoba uzależniona nie musi sie awanturować przecież ; ))
Są spokojni alkoholicy. a juz samo to, ze te pare piw co drugi-tzeci dzien musi być swiadczy o tym, ze jakby nie było uzależnił bo pije tak jak tego potrebuje...

uzaleznienie uzaleznieniem...

tutaj w gre wchodzi tzw. wspoluzaleznienie - kiedy to druga osoba zaczyna odczuwac pewien dyskomfort, dostrzega cos niepokojacego...

dla mnie uzaleznienie najprosciej zweryfikowac odpoiwedzia na pytanie 'czy moge sobie odmowic dzis i przez nastepne pol roku alkoholu?' ot przyklad..



© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.