Temat: kolega z pracy

Witam, nie mam obycia z facetami więc piszę do Was ;)

Otóż nowy kolega w pracy, od samego początku gdy tylko przyszedł czułam że między nami coś iskrzy, zawsze ze mną flirtuje, zaczepia, kokietuje, Wczoraj była impreza w klubie z ludzmi z pracy.

Był on, byłam ja.

Działo się między nami, oj działo ;)

Tańce, hulańce, przytulańsko, całowańsko....

a dziś cisza, null, zero. Żadnego odezwu od niego....

To co już mu się mnie odechciało? Żałuje ? co mam przez to rozumieć?

Pierwsza się nie będe odzywać....

Pasek wagi
Ja bym się nie pakowała w 'całowansko' z kolegą z pracy, potem kwas tylko. Zobaczysz jutro jaki będzie.
Zobaczysz co jutro będzie, ale nie robiłabym sobie nadziei na coś więcej.
Pasek wagi
A alko też dużo było?
Bo może zwyczajnie chłop nie pamieta co nawyrabiał ;p 
no alko był, ale nie dużo :)
Pasek wagi
osobiście jestem przeciwna związkom w pracy...

pewnie dla niego nic się nie zadziało i będzie w pracy jak przed imprezą
Pasek wagi

i oczywiście masz rację :)

może on teraz sam przeżywa szok hmmm ;)?

no to może za szybko to poszło:P czekaj na rozwój wydarzeń..;p może nie chciał 'nic poważnego' tylko tak po prostu poflirtować i mu niezręcznie ;) albo wręcz właśnie odwrotnie tylko tak to się zadziało, że nie wie co teraz:D różne są opcje wszystko się wyjaśni raczej jak pogadacie
Po alkoholu też jestem podrywaczem z prawdziwego zdarzenia więc stawiam na alkohol
Pasek wagi
tylko on był podrywaczem już w pracy czyli na trzeźwo
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.