- Dołączył: 2013-12-05
- Miasto: zabrze
- Liczba postów: 96
5 grudnia 2013, 17:54
Oczywiście chodzi o sprawy damsko-męskie... Mam przeczucie że już zawsze będę sama. Nigdy mnie nikt nie podrywał, nigdy nikt na mnie nawet nie zwrócił uwagi... a par coraz więcej, tylko ja zawsze sama jak palec. CO zrobić żeby przestać o tym myśleć? Nawet nawał obowiązków nie pomaga, bo nawet w chwili wytchnienia przypomina mi się ten temat i jest mi po prostu przykro, że jestem odmieńcem i przeżyję życie samotnie.:(
- Dołączył: 2008-04-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 67
6 grudnia 2013, 21:29
Czy to już coraz bardziej presja otaczającego świata, czy wewnętrzna potrzeba?
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
6 grudnia 2013, 21:39
Ja myślę że to połączenie tych dwóch wymienionych - z jednej strony bardzo bym chciała z drugiej latka lecą presja rośnie...
- Dołączył: 2008-04-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 67
6 grudnia 2013, 21:43
Właśnie ta cała napinka, że ten wiek, że ktoś powinien już być. Że kogoś by się chciało, ale czy na pewno się chcę. niby jest całkiem ok, ale czegoś brakuje. Mętliczek w głowie :D
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
6 grudnia 2013, 22:18
szczerze to powiem tak: mam okres kiedy na prawde beczę w poduszkę że kogoś mi potrzeba itp ale mam taki czas kiedy samotność mi nie przeszkadza :) także takie zakręcone to... ja już nawet przygotowałam rodziców, babcię, siostrę z mężem, ze u mnie na weselu się nie pobawią to każą mi sie puknąć w głowę;)
6 grudnia 2013, 23:22
Dziewczyny!! Jesteście cudowne... Właśnie łapałam doła giganta z tego samego powodu.. i trafiłam tutaj. Od razu jakos raźniej... Sama mam 24 lata i ciągle sama sama sama... mam za sobą jeden związek, ale od 6 lat jestem sama :/ Nie mam pojęcia co ze mną nie tak... co kurcze robię źle..?
6 grudnia 2013, 23:23
a moze to nie z nami jest ten teges tylko faceci tacy troszke sie zrobili pizdowaci
6 grudnia 2013, 23:24
wiesz, nie wykluczam ;) Ale czemu tylko ci wokół nas?! to nie fair :P
6 grudnia 2013, 23:29
a skad wiesz , że tylko ci wokól nas , a gdzie sa ci fajniejsi ?
6 grudnia 2013, 23:33
wokół tych w szczęśliwych parach ;)) Jasne, są momenty, że jestem przekonana że bardzo niewiele dzieli mnie od znalezienia wielkiego szczęścia.. ale jakoś wciąż nie znajduję.
- Dołączył: 2008-04-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 67
6 grudnia 2013, 23:56
Ja też w kółko gadam, że na moje wesele nie ma co liczyć i w ogóle stara panna ;) To chyba jednak to wewnętrzne nastawienie :P A z innej strony chyba niektóre moje koleżanki mają podwójna partię adoratorów, a ja nie mam wcale :D