- Dołączył: 2013-12-05
- Miasto: zabrze
- Liczba postów: 96
5 grudnia 2013, 17:54
Oczywiście chodzi o sprawy damsko-męskie... Mam przeczucie że już zawsze będę sama. Nigdy mnie nikt nie podrywał, nigdy nikt na mnie nawet nie zwrócił uwagi... a par coraz więcej, tylko ja zawsze sama jak palec. CO zrobić żeby przestać o tym myśleć? Nawet nawał obowiązków nie pomaga, bo nawet w chwili wytchnienia przypomina mi się ten temat i jest mi po prostu przykro, że jestem odmieńcem i przeżyję życie samotnie.:(
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1770
6 grudnia 2013, 08:34
dipply napisał(a):
Ale obstawiam że nie jesteś w takiej samej sytuacji jak ja. Mną się nikt nigdy nie zainteresował, nawet w podstawówce... Więc jaka szansa, że to się nagle zmieni? Żadna
No jeśli dalej będziesz tak myśleć i nie zmienisz swojego nastawienia to masz rację - nic się nie zmieni. Powinnaś przede wszystkim sprawić, żebyś czuła się ze sobą dobrze, żebyś czuła się atrakcyjna i interesująca dla innych. Na pewno jesteś bardzo wartościową osobą, uwierz w siebie! Kup sobie jakiś fajny ciuch lub dwa, rób ładny makijaż, patrz na siebie w lustrze i szukaj swoich atutów (odpowiedź "nie mam" jest błędna). Zacznij realizować jakąś swoją pasję, nie myśl cały czas o tym, że nie masz faceta i na pewno nikogo nie znajdziesz. Sama się nakręcasz, a otoczenie na pewno zauważa, że jesteś smutna i przygnębiona.
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
6 grudnia 2013, 08:50
Dziewczyny a moze potrzebujecie jakiejs zmiany - czaaem wiekszej czasem mniejszej:O szkoda ,ze nie macie fotek tak by Dziewczyny cos doradzily;)
Mi sie wydaje, ze duza role ogdrywa podejscie - bo jak ktos widzi desperata to woli sie nie interesowac ze strachu przed taka osoba;p
co do wyglada - to serio sa tak rozne upodobania ludzi , ze mowienie,ze sie jest brzydkim nie ma najmniejszego sensu:)
a co zabawne mam kilka szczuplych,ladnych etc kolezanek a tez narzekaja na samotnosc;P ale mi sie wydaje ,ze po porstu jak jakis koles widz taka to sobie mysli, ze ona i tak jest juz zajeta wiec po co ma podrywac by sie tylko zblaznic;P wiec portale internetowe sa w tym momencie idealne bo sie czlowiek nie wyglupi;) bo widzi kto czego szuka;) i nie ma sie co zniechecac warto napisac i 100 wuadomosci - moze ktos odpowie a jak odpowie to koniecznie sie z Nim spotkac a noz widelec okaze sie godnym uwagi:)
- Dołączył: 2011-06-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2366
6 grudnia 2013, 08:57
a mi dobrze bez faceta, nikomu nie muszę sprzyjać, z nikim się nie kłócę, nikt nie chrapie w nocy, nikt nie pierdzi, luz blues :)
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Wajsówka
- Liczba postów: 6849
6 grudnia 2013, 09:16
Ja Wam powiem tak. Mam koleżankę ( bardzo ładną) która przez neta poznała faceta. Koleś z wglądu mocno przeciętny, nie wyróżniający się żeby nie powiedzieć brzydki. Ale tak sobie gadali, gadali i moja koleżanka stwierdziła że fajnie byłoby się spotkać itd Co się okazało koleś ma tak niskie poczucie własnej wartości że dziewczyna non stop słuchała że nie zasługuje na nią, że jest beznadziejny, że nie zasługuje na żadną dziewczynę, że do niczego się nie nadaje itd.Koleżanka oczywiście próbowała wypracować w nim poczucie właśnej wartości, ale chłopak uparcie twierdził swoje. W końcu koleżanka odpuściła, bo ile można wytrzymać z taką osobą. Morał z tego taki.. że przestańcie sie użalać nad sobą :P
6 grudnia 2013, 09:31
radość,
Edytowany przez 244c34e409705f3e7a907c2310b2d687 5 września 2014, 19:47
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
6 grudnia 2013, 13:45
dla mnie najgorsze są święta (gderanie rodziny) ale i różne uroczystości... ciągle sama, kogoś się prosić by na wesele poszedł... a wszystko u mnie przez kompleksy:(
6 grudnia 2013, 15:10
karulek88 napisał(a):
dla mnie najgorsze są święta (gderanie rodziny) ale i różne uroczystości... ciągle sama, kogoś się prosić by na wesele poszedł... a wszystko u mnie przez kompleksy:(
hehe rodzinka to czasem potrafi uprzykrzyc zywot , ja ripostuje tak : czekam jak mi sie rodzina pomniejszy ze niby na niektorych juz pora , ewentulanie ze nie bede ich na koszty narazała i sie nie hajtam a tym samym zaoszczedza
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
6 grudnia 2013, 15:50
o dzięki za teksty - niedługo się przydadzą;) z drugiej strony życzeń nie muszą wymyślać co roku te same:D
- Dołączył: 2013-12-05
- Miasto: zabrze
- Liczba postów: 96
6 grudnia 2013, 17:53
stazi24 napisał(a):
Dziewczyny a moze potrzebujecie jakiejs zmiany - czaaem wiekszej czasem mniejszej:O szkoda ,ze nie macie fotek tak by Dziewczyny cos doradzily;) Mi sie wydaje, ze duza role ogdrywa podejscie - bo jak ktos widzi desperata to woli sie nie interesowac ze strachu przed taka osoba;pco do wyglada - to serio sa tak rozne upodobania ludzi , ze mowienie,ze sie jest brzydkim nie ma najmniejszego sensu:)a co zabawne mam kilka szczuplych,ladnych etc kolezanek a tez narzekaja na samotnosc;P ale mi sie wydaje ,ze po porstu jak jakis koles widz taka to sobie mysli, ze ona i tak jest juz zajeta wiec po co ma podrywac by sie tylko zblaznic;P wiec portale internetowe sa w tym momencie idealne bo sie czlowiek nie wyglupi;) bo widzi kto czego szuka;) i nie ma sie co zniechecac warto napisac i 100 wuadomosci - moze ktos odpowie a jak odpowie to koniecznie sie z Nim spotkac a noz widelec okaze sie godnym uwagi:)
Mi to nie grozi ;) Jestem przeciwieństwem osoby zdesperowanej, mogę wręcz dawać wrażenie że jestem zupełnie niezainteresowana - bo wiem, że nie mam szans więc traktuję wszystkich mężczyzn jak kolegów, żeby się nie zbłaźnić
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
6 grudnia 2013, 20:40
dipply ja tak samo:) ja to się wstydzę facetów bo myślę że będą na mój widok się śmiali:(
wiecie co dzisiaj byłam u siostry na mikołaja (grałam główną rolę he eh) i wszyscy byli z połówkami albo żona/ mąż a ja jako jedyna jako singiel:( masakryczne uczucie:(