Temat: Isc czy nie isc?

Od jakiegos czasu podoba mi sie chlopak a ja jemu. Jestesmy na jednym roku. Bylo kilka imprez z naszego roku, ale ja na zadnej nie bylam, bo nie lubie klubow. Zawsze pytal czemu nie bylam.
Jutro tez jest taka impreza, bardzo bym chciala isc, ale jakos ciezko mi sie przelamac. Nie wiem w co sie ubrac, nie umiem sie zachowywac w takim miejscu....mam nadwage i z tego powodu wstydze sie tam isc (same szczuple laski). Mysle, ze ucieszylby sie jakbym byla, moze cos ruszyloby do przodu, ale ten cholerny strach ;( Poradzcie cos...

Wygodnicka napisał(a):

Macie racje, ale ciagle mam te mysli, ze bede najbrzydsza, najgrubsza i upocona jak swinia ;(
Nawet jesli to nie powód, zeby odmawiac sobie rozrywki i szansy na lepsze poznanie tego chlopaka.
nie marnuj swojej szansy na szczescie :)
Idź i baw się dobrze! Nie myśl o innych. Piszesz, że tam są '' same szczupłe laski'' - otóż nie ! Ludzie chodzą tam się pobawić, spędzić fajnie czas, wyluzować się, idź i się przełam, przekonasz się jak jest. Nie masz nic do stracenia :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.