- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
23 listopada 2013, 01:31
hej hej. macie czasem wrażenie, że NIC dobrego was już nie czeka? że nigdy nie spotkacie tej drugiej osoby?
wgl mam dziś złyyyyy dzień, miałam iść na piwo z przyjaciółką z okazji mojej 18 - oczywiście jej rodzice zadzwonili że ma wracać do domu, więc zostawiła mnie samą w centrum miasta i sobie poszła... -.- to mnie tylko dodatkowo dobija.. zostało mi picie somersby o 1 w nocy i pisanie jakichś postów na vitalii -.- ..
wiecie, niby jestem miła dla innych, niby jestem jakaś ładna itp a tu - trochę smutek jak się patrzy na moje życie
mam wrażenie, że mnie się jakoś nie da pokochać.:D miałam w życiu dwóch chłopaków - oboje na odległość, oba związki się mega źle zakończyły.
serio, po co ja w ogóle o siebie dbam, robię makijaż, włosy, staram się być miła, otwarta na innych? dziwie się, że mi się jeszcze chce.....
- Dołączył: 2008-11-24
- Miasto: Gdzieś Gdzie Jest Ciepło I Pięknie
- Liczba postów: 643
23 listopada 2013, 17:16
mi bieganie pozwala nabrać dystansu do siebie, od kiedy biegam jakoś powoli zaczynam inaczej patrzeć na życie. polecam
- Dołączył: 2013-11-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 94
24 listopada 2013, 10:15
musisz zacząć emanować pewnością siebie. Nie zastanawiać się nad tym dlaczego jeszcze nie masz kogoś tylko starać się by taką potencjalną drugą połówkę zainteresować. Uśmiechaj się do osób, które ci się podobają dbaj o siebie a reszt to kwestia czasu :) wychodź z domu często bo przecież w domu nikogo nie poznasz no chyba,że w sieci ale wtedy pamiętaj o patrzeniu na odległość, żeby nie wpakować się znowu w taki związek każdemu to odradzam. Nie ma to jak możliwość spotkania się z ukochanym wtedy kiedy ma sie doła czy wtedy kiedy chce się coś świętować właśnie z nim. Odległość to uniemożliwia.