Temat: czy to zakochanie?

Witam. Dokładnie rok temu poznałam wspaniałego mężczyznę. Spotykaliśmy się 3 miesiące. Niestety nie wyszło nam. Mimo, że nasz hmm.. związek (de facto nie oficjalny) nie trwał długo, to bardzo mnie to rozstanie zabolało. Facet marzenie- rozumieliśmy się bez słów, dusza towarzystwa, troskliwy, zabawny, przystojny. Tak jakby był stworzony dla mnie. Długo myślalam o nim po naszym rozstaniu. Za każdym razem kiedy go widziałam na facebooku online miałam ochotę do niego napisać. Zablokowałam go, bo to było silniejsze ode mnie. Wykasowałam numer. Chciałam po prostu zapomnieć. Minęło pół roku od naszego ostatniego spotkania. Po takim czasie powinno mi trochę przejść, ale niestety... Kilka dni temu go odblokowałam, napisał do mnie. Rozmawialiśmy ze sobą jakby tej przerwy w ogóle między nami nie było, jakby się nigdy nic nie wydarzyło. Żartowaliśmy, co nieco wspominaliśmy. 3 dni temu się spotkaliśmy. Spotkanie wyszło super! Mówił, że się cieszy, że odnowiłam z nim kontakt. Cały czas o nim myślę! Po naszym spotkaniu powinnam być naładowana pozytywną energią. Byłam! ale następnego dnia czułam pustkę i tęsknotę. Wariuję gdy jest cisza pomiędzy nami, ale rozumiem, że nie ma co szaleć z sms i telefonami, bo to dopiero jakby znów początki. Umówiliśmy się znów na weekend, nie myslę o niczym innym, jak tylko o tym, że do weekendu jeszcze wieczność! Trudno mi powiedzieć, ale czy to wygląda na zakochanie? Dawno nie miałam tego 'stanu', nie bardzo pamiętam jak to jest.. Zastanawiam się od dłuższego czasu, czy to zakochanie, a może ja już/wciąż go kocham? Wiem, że nie mogę o to Was pytać, bo sama powinnam wiedzieć, ale jestem ciekawa jak to wygląda wg osób trzecich ;)
Pozdrawiam!
No raczej wygląda i to na ostre:D

Czemu nie chcecie być razem??
Pasek wagi

amadeoo napisał(a):

No raczej wygląda i to na ostre:DCzemu nie chcecie być razem??


niczego innego nie chce bardziej niż być z nim. Na razie nie wiem jak potoczy się dalej to wszystko. Jeśli chodzi o to, jak się spotykaliśmy wcześniej, to on nie chciał się spieszyć, bo też niedługo od naszego poznania się zerwał z dziewczyną z którą był 2 lata.
Może teraz nam wyjdzie... mam ogromną nadzieję. Byłabym najszczęśliwsza na świecie. Nic innego nie chce, tylko jego..
NO to próbuj, próbujcie razem. Żyje się tylko raz!

Pasek wagi

upajaj się tą chwilą :)

wyjdzie czy nie

uczucie w tym stanie niepowtarzalne :)

Ademida napisał(a):

upajaj się tą chwilą :)wyjdzie czy nieuczucie w tym stanie niepowtarzalne :)


z jednej strony masz racje, z drugiej strony nie chcę się tak na maxa tym jarać, bo jakby coś... nie znam do końca jego zamiarów teraz. Czy on patrzy na nas z przyszłością.. nie chce cierpieć podwójnie tylko dlatego, że cieszyłam się jak głupia. To już nie te czasy, znam to uczucie i wole być ostrożniejsza i chuchać na zimne...
Trochę to dziwne że spotykaliście sie przez 3 miesiące i on ( tak tu wychodzi) przerwał tą znajomość bo zerwał z dziewczyną po 2 latach...  I potem przez 9 miesiecy się nie odezwał na telefon nawet.... Widocznie tylko Tobie sie wydawało że jest tak super pomiędzy Wami. Bo przez 9 miesięcy sie nie odezwać to coś nie tak... Pewnie znów 3 miesiące się z Toba po spotyka i powie nara.... Jesli zależy komuś na innej osobie to będzie walczył od razu a nie po 9 miesiącach.
On nie jest dla ciebie
Pasek wagi

Madziulka666 napisał(a):

Trochę to dziwne że spotykaliście sie przez 3 miesiące i on ( tak tu wychodzi) przerwał tą znajomość bo zerwał z dziewczyną po 2 latach...  I potem przez 9 miesiecy się nie odezwał na telefon nawet.... Widocznie tylko Tobie sie wydawało że jest tak super pomiędzy Wami. Bo przez 9 miesięcy sie nie odezwać to coś nie tak... Pewnie znów 3 miesiące się z Toba po spotyka i powie nara.... Jesli zależy komuś na innej osobie to będzie walczył od razu a nie po 9 miesiącach.


chodzi o to, że na jakiejś imprezie ją spotkał., rozmawiali ze sobą i on jeszcze do końca tego ich rozstania nie przeżył i wszystkie chwile z nią mu wróciły i chciał być sam. Nie odzywał się do mnie, bo widział, że go zablokowalam i nie chce mieć z nim kontaktu.

Logic07 napisał(a):

On nie jest dla ciebie


czemu tak myślisz?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.