Temat: facet

Cześć :)
W ubiegły weekend, byłam na randce z pewnym chłopakiem, którego poznałam przez Internet. Facet bardzo kulturalny - były kwiaty, całowanie w rękę itd.. Tylko problem pojawia się w tym, iż jest okropnie nieśmiały. Przez prawie całą randkę to ja musiałam podtrzymywać a rozmowę, a kiedy ja milczałam, on także milczał.. Na zakończenie przytrzymał mnie dłużej za rękę, spojrzał w oczy i powiedział : ,,Hmm nie zrobiłem na Tobie dobrego wrażenia? Spotkamy się jeszcze? ja bym chciał" a potem musnął mnie w policzek.
Nie wiem czy jest sens się z nim spotykać, skoro tak ciężko idzie nam rozmowa.. Czy jest sens to kontynuować? Czy taki związek odgórnie skazany jest na monotonię? Co myślicie?
Może musi kogoś leppiej poznać żeby się otworzył ,  zaczął rozmawiać na luzie ... Nie od razu musisz myśleć o związku z nim :) 
Pasek wagi
Gdyby nadawał jak najęty  a potem próbował zaciągnąć Cię do łóżka to byłoby lepiej ?? Zależy czego oczekujesz i co sobie cenisz .

Pasek wagi

czarodziejka10 napisał(a):

Gdyby nadawał jak najęty  a potem próbował zaciągnąć Cię do łóżka to byłoby lepiej ?? Zależy czego oczekujesz i co sobie cenisz .

Nie chodzi tu o zaciąganie do łóżka - po prostu chłopak ma problem z nawiązywaniem kontaktów. Pytam czy jest szansa, że kiedyś się otworzy, czy zawsze będzie taki.. Wiadomo, że w takim związku nie czeka człowieka nic ciekawego, a ja jestem z natury osobą spragnioną wrażeń, lubie iść pod prąd ... i nie mam tu na myśli, ,,zaciągania do łóżka" tylko po prostu, uważam że troche spontanu w relacjach damsko-męskich nie zaszkodzi. Poza tym męczące jest ciągłe podtrzymywanie rozmów..
daj mu szansę na drugą randkę :) może chłopak się otworzy, a Ty- pozytywnie zaskoczysz.
swoją drogą, nie rozumiem, czemu kobiety szukają kogoś, kto im zapewni "wrażenia",a potem narzekają, że tych wrażeń nie przestał zapewniać i np. mają takiego, z którym się kłócą, którzy zdradzają, albo ich nie szanują.

chłopak nieśmiały nie znaczy zły, i to że jest nieśmiały nie przekreśla tego, że związek z nim może być dobry. może po prostu był na tej randce skrępowany, a przy bliższym poznaniu zyskuje? może ma drugie oblicze, które potrzebuje czasu, żeby z niego wyjść? :) 

jeśli przy trzeciej randce zobaczysz, że nie ma zmian, a chłopak kompletnie do Ciebie nie przemawia z tą całą swoją nieśmiałością, olej sprawę, widać nie dla Ciebie. ale daj mu chociaż szansę się poznać, tym bardziej że Ty jemu chyba się spodobałaś :) 
Mój też na 1 randce był bardzo niesmialy , wytlumaczyl mi to pozniej tym ze sie stresowal ze chcial zrobic na mnei dobre wrażenie  .
Ja przez pierwsze pol h mialam ochote wstac i wyjść bo byla niezręczna cisza .. ale na szczeście tego nie zrobiłam i jestemy razem juz 2 lata:P
Nie skreslaj go po pierwszym spotkaniu , pewnie z czasem sie otworzy :)

navy.blue - dziękuje za wyczerpującą wypowiedź - chyba jednak masz racje :)

Blessxd - tak, dokładnie! Ja też czasem miałam ochotę wyrwać się  i zostawić go na tej randce samego, bo nie mogłam znieść tej ciszy
Rozkręci się :)
Też jestem nieśmiały dlatego nie chodze na randki
Pasek wagi
pytanie , jakie wrazenie zrobil na tobie, oprocz tego ze jest niesmialy?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.