- Dołączył: 2010-01-21
- Miasto: Lubanice
- Liczba postów: 80
17 września 2013, 08:12
Niedawno poznałam chłopaka. Jest miły, wygadany, wydaje się być inteligentny. Podoba mi się, można powiedzieć, że się zauroczyłam. No i teraz te wszystkie "ale" : ma dziecko - 5 letnie, pracuje często w delegacjach, fizycznie - już nie mówiąc o ilości godzin w miesiącu - strasznie dużo, no i sporo pije - ale nie wiem jak to nazwać, nie żeby się upić, tylko ..? tak po prostu ?
Nie wiem co mam robić- chciałabym prosić o opinię - czy Wy byście próbowały.
Dla mnie ogólnie to, że ma dziecko nie ma większego znaczenia (ale możliwe, że nie zdaję sobie sprawy jak to by wpływało na wszystko). Dodam jeszcze, że on szuka stałego związku, ja jakiś czas temu zakończyłam poważny. I sam kazał mi się zastanowić, bo on sam uważa, że jesteśmy z 'dwóch różnych światów' i ,że to w sumie zależy ode mnie czy chcemy próbować czy nie. Najbardziej przejmuję się chyba tym piwem. Mam też wrażenie, że trochę się zaangażowałam i że mam w głowie , że nic nie tracę próbując, ale nie chciałabym nikogo zranić. I chciałam mu postawić sprawę tak, że ja chciałabym się spotykać itd. powiedzieć mu to co wyżej napisałam i że jeżeli chce spróbować to ja również...
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
17 września 2013, 17:47
może przestanie pić dla ciebie :P??
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Wajsówka
- Liczba postów: 6849
20 września 2013, 14:44
ewuka111 napisał(a):
może przestanie pić dla ciebie :P??
Właśnie wydaje mi się że my kobiety zawsze tak myślimy, że będziemy takie wspaniałe i kochane, że na pewno się zmieni...
Dzieckiem bym się nie martwiła, ale to pewnie dlatego, że mój Ukochany ma dziecko, a jego mama wcale nie jest wariatką, mają całkiem niezły kontakt. To normalna dobra dziewczyna, która ułożyła sobie już życie z kimś innym, w ogólnie nie jestem o nią zazdrosna. A jego córka jest przekochana, bardzo się lubimy, chociaż na początku bardzo mnie to stresowało :)
Bardziej martwiłabym się tym alkoholem, jeśli pracuje na budowie to niestety, ale w takim miejscu panowie lubią sobie strzelić od czasu do czu( codziennie ) piwko, dlatego masz prawo się martwić.