- Dołączył: 2013-03-25
- Miasto: Gierałtowice
- Liczba postów: 157
13 września 2013, 22:58
Poznałam dwa dni temu chłopaka na portalu randkowym, jest 2 lata starszy, mieszka w innym mieście, 30min drogi ode mnie autobusem. Bardzo mi się spodoba z wyglądu i z charakteru. On twierdzi, że ja jemu też. Poprosił mnie o spotkanie dziś, ale odmówiłam, bo uważam, że to za szybko, nie znam jeszcze Go dobrze. Jak myślicie, kiedy najlepiej można się spotkać? Czy za tydzień, dwa będzie odpowiednio? W jakim czasie wy spotkałyście się ze swoimi chłopakami pierwszy raz?
13 września 2013, 23:30
ja proponuje skype rozmowa na kamerce internetowej lub mikrof :)
- Dołączył: 2013-03-25
- Miasto: Gierałtowice
- Liczba postów: 157
13 września 2013, 23:35
kokomokokoko napisał(a):
ja proponuje skype rozmowa na kamerce internetowej lub mikrof :)
właśnie w tym problem, nie ma kamerki. Ja mam lapka, więc mam wbudowaną, on ma kompa stacjonarnego.
Chcemy się spotkać jutro, ale w centrum handlowym, wiecie, dużo ludzi, więc pewniej i bezpieczniej
- Dołączył: 2012-04-27
- Miasto: Racibórz
- Liczba postów: 36
13 września 2013, 23:35
Raz kozie śmierć ;) Ja spotkałam się z chłopakiem po tygodniu pisania jakoś (?) a 23 sierpnia obchodziliśmy 3,5 roku razem :) nie masz nic do stracenia !
13 września 2013, 23:40
od razu, jak jst zbbozencem to czy bedziesz czekac czy nie nic nie zmieni....
takie odwlekanie wskazuje ze to z Tobą coś nie halo jest - wolisz neta od normalnego zycia chocny
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1151
13 września 2013, 23:47
Niech przyjedzie do Twojej miejscowości i spotkaj się z nim w jakimś zaludnionym miejscu...generalnie to jak najszybciej. Przynajmniej będziesz wiedzieć czy ciągnąć tą znajomość czy dać sobie spokój.;
- Dołączył: 2013-03-25
- Miasto: Gierałtowice
- Liczba postów: 157
13 września 2013, 23:57
blue2009 napisał(a):
Niech przyjedzie do Twojej miejscowości i spotkaj się z nim w jakimś zaludnionym miejscu...generalnie to jak najszybciej. Przynajmniej będziesz wiedzieć czy ciągnąć tą znajomość czy dać sobie spokój.;
już umówiliśmy się, że w jego miejscowości się spotykamy, jutro. Mam pewne obawy czy jechać, czy lepiej odpuścić. Dziwnie się zachowuje. Piszemy o pierwszym spotkaniu, a mam propozycje, by iść potem do jego własnego mieszkania. Ja na pierwszym spotkaniu nie idę do czyjegoś mieszkania, nie całuję się. Na pierwszym spotkaniu zawsze spotykam się w zaludnionym miejscu i rozmawiam przy kawie. Mam mieszane uczucia teraz. Boje się, że może mi cos zrobić ://
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 3128
14 września 2013, 00:04
Z doświadczenia wiem, że najlepiej spotkać się od razu, nie przeciągać niepotrzebnie bo wtedy tylko sobie idealizujesz tą osobę i po spotkaniu można się mega rozczarować. Z moim chłopakiem spotkaliśmy się po około tyg ale tylko dlatego że były święta Bożego Narodzenia i wyjechał do rodziców. Wcześniej zanim pisaliśmy widzieliśmy się na żywo przez chwilę, a później on znalazł mnie przez internet.
On powinien przyjechać i na pewno nie idź do niego do domu na pierwszej wizycie, spotkaj się wśród ludzi.
Edytowany przez pani.anna 14 września 2013, 00:05
14 września 2013, 00:14
Inka19 napisał(a):
blue2009 napisał(a):
Niech przyjedzie do Twojej miejscowości i spotkaj się z nim w jakimś zaludnionym miejscu...generalnie to jak najszybciej. Przynajmniej będziesz wiedzieć czy ciągnąć tą znajomość czy dać sobie spokój.;
już umówiliśmy się, że w jego miejscowości się spotykamy, jutro. Mam pewne obawy czy jechać, czy lepiej odpuścić. Dziwnie się zachowuje. Piszemy o pierwszym spotkaniu, a mam propozycje, by iść potem do jego własnego mieszkania. Ja na pierwszym spotkaniu nie idę do czyjegoś mieszkania, nie całuję się. Na pierwszym spotkaniu zawsze spotykam się w zaludnionym miejscu i rozmawiam przy kawie. Mam mieszane uczucia teraz. Boje się, że może mi cos zrobić ://
heheh jaki cwany u niego w miejscowosci a potem u niego w mieszkanku
darowałabym sobie
- Dołączył: 2013-03-25
- Miasto: Gierałtowice
- Liczba postów: 157
14 września 2013, 01:01
elewinkaa napisał(a):
heheh jaki cwany u niego w miejscowosci a potem u niego w mieszkanku darowałabym sobie
jest nachalny, ciągle proponuje mi ten dom, chociaż odmawiam.. Chyba będę musiała go odpuścić i czekać dalej na chłopaka jakiegoś :(