Temat: Wykształcenie faceta

Hej. Tak ostatnio gadałam z koleżanką i jestem ciekawa poglądów na ten temat większej ilości osób. 
Koleżanka powiedziala, że dla niej ktoś kto nie studiuje, nie zamierza tego robić jest raczej z góry skreślony. Ja chyba nigdy nie zwracałam uwagi. Sama studiuję, ale uważam, że wartościowanie ludzi wyksztalceniem jest, no, dziiwne. Przecież to nie czyni kogoś lepszym/gorszym. 
Moja mama np. uważa, że to może być problem  - jeżeli chodzi o jakieś horyzonty i sposób myślenia, spędzania czasu (? nie wiem o co tutaj za bardzo jej chodzi). 
Czy Wy zwracacie na to bardzo uwagę? Czy np. nie ma znaczenia czy ktoś jest po zawce/gim, jeżeli jest ogarnięty życiowo - w sensie w sposób, który spełnia Wasze oczekiwania i tak dalej. 
Jestem ciekawa opinii 
ja bym jednak wolała zeby to było wyższe i tez chce isc na studia ale kocham go :) co ma byc to bd
Problem zacznie sie jak osmieszy sie w towarzystwie opowiadajac jakies bzdury albo okarze sie ze przy zadaniu dziecku tylko ty mozesz pomoc bo on ze szkoly nic nie pamieta :( Mozna z tym zyc ale bylo by milej z kims bardziej inteligentnym, moze nie koniecznie po studiach ale chociaz z wyksztalceniem srednim i ogolnym zorganizowaniem zyciowym.
Pasek wagi
Szkoła średnia musi być. Nie mogłabym traktować poważnie kogoś, kto zakończył swoją edukacje na gimnazjum, chyba, że potem zajął się jakimś biznesem itp, no ale ile jest takich sytuacji? W 99% przypadków szkoły średniej nie skończy imbecyl, któremu totalnie na tym nie zależy.
Pasek wagi
no szczególnie mądre jest studiowanie dla 'magistra' kiedy kompletnie nie odnajdujesz się w tej dziedzinie którą studiujesz, ale wszyscy idą pójdę i ja. :D mega mądre a tak serio to można i po zawodówce dobrze się zakręcić i żyć ze swojej tzw. pasji :D np. jak facet sie lubi grzebać w samochodach, ma z tego radochę to koniecznie musi tracić czas na te studia skoro ich w ogóle nie potrzebuje ? te wykształcenie nie oszukujmy się to często, gęsto tylko papier .. jak człowiek wie czego chce od życia i dąży do tego to dla mnie jest wygrany :P człowiek obrotny to i po zawodówce może własny warsztat otworzyć, czy jakiś inny biznes. to o niczym nie świadczy. mało jest takich po studiach co mają robotę której nie cierpią i do tego za 1200 zł ?
ja mam pana magistra i mimo ze jest   kochany to bywa wkurzający heheheh 
Dla mnie najfajniejsi faceci to górnicy jak  mój tata i dziadek, bez super wykształcenia ale bardzo dobrzy ludzie, pracowici i pełni szacunku dla kobiety,  rodzina jest dla nich największą wartością.  ..dzisiaj takich ludzi już prawie  nie ma, za to cala masa egoistów.
Pasek wagi

... dla mnie mezczyzna musi byc inteligentny i tyle ... za duzo znam facetow, ktorzy przeszli mature bez czytania lektur i studiowali "ekonomye and marketyng" na studiach  w  Pierdzielawie oddzial w  Obornikach ... co z tego ze dyplom ladnie wyglada na scianie, jezeli facet uwaza ze Nagasaki to klasyczny japonski alkohol ...

kachagrubacha.wroclaw napisał(a):

... dla mnie mezczyzna musi byc inteligentny i tyle ... za duzo znam facetow, ktorzy przeszli mature bez czytania lektur i studiowali "ekonomye and marketyng" na studiach  w  Pierdzielawie oddzial w  Obornikach ... co z tego ze dyplom ladnie wyglada na scianie, jezeli facet uwaza ze Nagasaki to klasyczny japonski alkohol ...


dokładnie tak....

rozwaliła mnie "ekonomya and marketyng" hahaha

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.