Temat: Problem z chlopakiem..

Cześć,
w końcu mamy się spotkać z moim "chlopakiem" na real. Napisalam mu kiedy,jak i gdzie. Spotkanie ma byc za 2 tygodnie.Jego zdaniem to za dlugo i napisal mi ,ze chcialby znac powod,dlaczego musi tak dlugo czekac. Napisalam mu,ze sie troche stresuje pierwszym spotkaniem,ze chce wypasc jak najlepiej.. a on to wysmial i napisal,ze mam do niego napisac, kiedy bede gotowa na spotkanie z "czlowiekiem" . Nie wiem co o tym myslec :/ Powinnam mu cos napisac? Moim zdaniem nie powinien wysmiewac tego,co do niego pisze. :/
A mi się wydaje, że po prostu się wstydzisz, że Cię nie zaakceptuje i myślisz, że przez 2 tygodnie doprowadzisz się do jakiegoś ładu i składu... ale nie schudniesz od razu 10 kg... Ale jeśli chcesz się z nim spotkać za 2 tygodnie to też nie widzę problemu, ja też odwlekałam spotkanie kiedyś jak miałam się spotkać z chłopakiem, bo się bałam że mnie nie zaakceptuje i musiałam się przygotować psychicznie do tego... ale nie ważne jak bardzo byłam ogarnięta i spokojna, przygotowana na spotkanie to przed samym spotkaniem srałam barszczem, a nogi mi się tak trzęsły, że myślałam że nie dojdę... więc chyba nie ma sensu, żeby to tak przekładać... idź na spontana i korzystaj... jak nie zaakceptuje to nic nie tracisz... nie ten to inny... głowa do góry i śmigaj :)
Dziękuję Wam wszystkim za rady  : )Napisałam mu wszystko jeszcze raz i ,ze zachowalam sie dziecinnie. Zrozumial i przeprosil za "wysmianie" : )

Nellyy9 napisał(a):

Dziękuję Wam wszystkim za rady  : )Napisałam mu wszystko jeszcze raz i ,ze zachowalam sie dziecinnie. Zrozumial i przeprosil za "wysmianie" : )

Super :) Teraz się już niczym nie przejmuj i po prostu się z nim spotkaj :) Widać jemu na tym zależy... ;)
Za dwa tyg? Długo... W ogóle dziwne to wszystko trochę. Wcale nie dziwię mu się, że się zastanawia dlaczego? Śmiać się nie powinien, ale może zrobiło mi się głupio, bo poczuł się olany. Kurcze, sorry dla mnie to problem trochę na poziomie gim.
10 km i 2 tygodnie potrzrbujesz.. Równie dobrze moglibyście się jutro spotkać. Na jego miejscu też pomyślałabym, że coś z tobą nie tak.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.