5 września 2013, 13:58
Hej. Ostatnio chyba mam problemy ze sobą. Ale mniejsza- pomijając, że ktoś może czuć coś do byłego- załóżmy, że obie strony nic nie czują. Czy jeżeli nowy parter nie akceptuje takiego kontaktu zerwałybyście/liście kontakt z byłym?
5 września 2013, 17:41
Ja jestem zbyt świeżo po rozstaniu, i nie jestem z nikim, cośtam dalej się we mnie buzuje. Ale usłyszałam dziś, że ktoś nie zaakceptoałby tego, ze się "koleguję" z byłym... zakładam, że z czasem uczucia przygasają, ale - właśnie- byłam 4 lata prawie i nie wyobrażam sobie, żeby przestał dla mnie od tak istnieć - zdaję sobie sprawę, że z czasem naturalnie to się rozluźnia :), ale nigdy nie zakładałam, że będę miała go wykasować z życia.
- Dołączył: 2011-04-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 654
6 września 2013, 17:35
Osobiście nie wiem co bym zrobiła, ale mój facet i tak nie był o mnie zazdrosny więc może nawet nie zauważyłby tego. Jeżeli chcesz nadal z nim utrzymywać kontakt to tak zrób, nie patrz na innych. Jeżeli pojawi się nowy potencjalny partner to wyjaśnij mu całą sytuację i zobacz jak zareaguje.