- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Alwernia
- Liczba postów: 95
8 sierpnia 2013, 20:44
Poznałam kogos przez internet (tak, wiem glupi sposob), fajny chłopak, super nam sie gadalo. Spotkalam sie z nim. Nie widzial mnie wczesniej w calosci, mam 172cm i 85kg. Na spotkaniu tez troch epogadalismy, posiedzielismy... bylo calkiem ok, potem podprowadzil mnie do domu. Dalismy sobie buziaka w policzko, odchodzac powiedzial, ze jeszcze sie kiedys zgadamy (chodzilo o spotkanie). Ale.. nie odzywa sie od czasu spotkania (czwarty dzien), a kiedys pisal codziennie, nawet jak mial nawał pracy... I nie wiem co zrobic, odezwac sie do niego ? czy raczej sie nie kompromitowac, bo mu sie nie spodobalam? Jak myslicie?
8 sierpnia 2013, 22:21
Też miałam taką sytuacje kiedyś. Spotkanie świetne, ale nie odezwał się juz nigdy. Było mi przykro, ale ktos kto olewa mnie z powodu mojego wygladu i nie odzywa sie nie jest mnie wart;) A ważyłam wtedy 75kg przy moim 175 wiec mniej niz teraz.
8 sierpnia 2013, 22:34
olka271 napisał(a):
teardrops napisał(a):
coś w tym jest :D
Dzieki. Dotarło. Chyba skasuje fejsa bo wstyd mi za siebie... i zapadne sie pod ziemie. Moglam sie nie spotykac...
Nie kasuj :) Ja swojego faceta też poznałam przez neta :) Ale podstawą jest szczerość- najlepiej od razu opublikować swoje zdjęcie "w całej okazałości" :) Wtedy wszyscy będą mieli jasność :)
- Dołączył: 2013-02-23
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1131
9 sierpnia 2013, 06:16
Chyba mu się nie spodobałaś, po facetach to od razu widać...
9 sierpnia 2013, 06:58
ja bym takiego typa sama olała :D po co się męczyć :D tracić pozytywną energię :D widać zasługujesz na kogoś lepszego!! ;))) więc głowa do góry :D
- Dołączył: 2012-06-24
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 905
9 sierpnia 2013, 07:20
nie odezwie się już moim zdaniem. jakaby bardzo chciał to zrobiłby to jeszcze tego samego dnia lub następnego.
9 sierpnia 2013, 07:27
Taka typowa taktyka amantów z Internetu :D Nie licz na to, że gość się odezwie.
9 sierpnia 2013, 07:53
ehh coś o tym wiem. Spotkałam sie z chłopakiem miesiąc temu około i po spotkaniu wszystko się zmieniło tylko, że chłopak do mnie jeszcze pisze , ale już nie tak jak kiedyś. Jest coraz mniej , bo dziennie z około 30 esów najwięcej , a zawsze były całe dnie pisania , rozmawialiśmy itd... Nie wiem dlaczego tak sie stało , ale pewnie chodzi o figurę , ze mam spory nadbagaż , ale on sam nie jest ideałem , więc nie wiem czemu tak mnie ocenił z góry. Niby kiedyś po spotkaniu zaproponował czy wpadnę do niego ,ale jakoś czuje , że on naprawdę tego nie chce i powiedział tak , bo tak wypada. Nie trać na niego czasu. Ja na swojego 'kolegę' z neta też już sobie odpuściłam , a wydawał się taki fajny i w ogóle. Widać , że od tego jak wyglądamy zależą znajomości z innymi ;/ Ale nie przejmuj się jeszcze im pokażemy tylko , że wtedy będzie już za późno bo ich czas się skończył. 3 maj się i głowa do góry ! :)
- Dołączył: 2013-08-04
- Miasto: opole
- Liczba postów: 13
9 sierpnia 2013, 09:01
Ja mojego chłopaka poznałam przez portal randkowy z czystej "mojej głupoty" więc nie każdy jest taki sam widocznie ten to nie jest co ma być dla Ciebie. Pewnie jesteś stworzona dla czegoś lepszego :D i kogoś dla kogo będziesz warta więcej niż twój wygląd.