Temat: czy duże znaczenie ma wzrost faceta?

Mam takie pytanie, czy wg was istotne znaczenie ma wzrost faceta? Czy jesli facet jest niski, to nie macie tak, ze z góry jakoś patrzycie na niego z mniejszym zainteresowaniem? poznalam ostatnio bardzo sympatycznego chłopaka, jest nieco ode mnie wyzszy, ma 167 cm, ja 162. Jak na faceta to niewiele, w sumie ja i tak nie oceniam ludzi poprzez wzrost czy wyglad, ale ilu kolezankom , matce, siostrze o tym  nie mówiłam, to słyszałam coś w stylu " taki knyp?" .... Jakby wzrost definiował człowieka...Powiedzcie, jakie są wasze odczucia? pytam tak z ciekawosci.
Bardzo zwracam na to uwagę i nie mogłabym być chyba z niższym. Ciągle by mnie to męczyło. Dużo rzeczy bym zniosła, ale tego nie. Co innego w przypadku kumpli... wtedy wzrost się nie liczy.
Pasek wagi
dla mnie facet zaczyna się od 180 cm, bo sama mam 176 cm. Niższego bym nie zniosła. :)
Pasek wagi
Ja mam 153, więc dla mnie praktycznie każdy jest wysoki:D zwykle nie patrze na wzrost, ale mam lokatora, który ma 2m, więc nie wyobrażam sobie gdyby mój facet był taki wysoki. Nie chciałabym.
ja mam manie na temat wysokich facetow, moze byc brzydki parchaty ale jak jest wysoki to juz jest moj:D
wiem, po koleżankach,że to może być problem...ja akurat zawsze trafiałam na wyższych

alicja30 napisał(a):

ja mam 156 cm a mój mąż ma 182 cmodpowiada mi taki układ że tak powiem , ale czuję się fatalnie jak jestem na niskim bądż płaskim obcasie , i ciągle noszę wysokie szpile lub koturny ;-)

U mnie to skomplikowane, bo sama mam 158cm, ale zawsze miałam wysokich facetów (1,88m; 1,86m a nawet 1,94m) i zdecydowanie bardziej mi się tacy podobają, z tym, że faktycznie CIĄGLE kupuje coraz wyższe buty a w płaskich sobie już nie wyobrażam... W ogóle mój najlepszy kumpel twierdzi, że powinnam być z kimś do 1,80m, bo duża różnica wzrostu okropnie wygląda... 

A jak widzę parę gdzie to facet jest niższy? absolutnie mnie to nie rusza, ani nie myslę sobie nic o tym, ani pozytywnego, ani negatywnego, każdy jest z tym z kim chce być.

dla mnie niski facet nie jest po prostu atrakcyjny a nie wyobrazam sobie ze moglabym byc z kims kto mnie nie pociąga - więc wzrost ma dla mnie znaczenie ;)
No to ja tak mam. Nie intersują mnie zupełnie nizsi faceci. Moj ma 189cm :)
raz starał się o mnie świetny chłopak tego samego wzrostu co ja i nie zaskoczyło z mojej str. Byłam zła na siebie, ale serce nie sługa. Później miałam faceta który ma 1.98m - moje marzenie :D w końcu czułam się przy kimś niska ^^ mam 1.71m. Niestety z czasem i dzielącym nas dystansem okazał się strasznie niedojrzały i rozstałam się. Od 1.5roku jestem z chłopakiem 2cm wyższym ode mnie, ale widać to tylko jak się ładnie wyprostuje czyli przeważnie ja wyglądam na wyższą ;-) i w ogóle mi to nie przeszkadza. Jak widać, można sobie myśleć, że lubimy wysokich, blondynów/brunetów, niebiesko lub brązowookich ale prawdziwa miłość może dla nas wybrać zupełnie innego typa =)
Pasek wagi
Ja mam 1,67, mój luby 1,72. I tak wyglądamy praktycznie na równych, obcasy noszę tylko od święta ze względu na wygodę. Problem był jedynie na studniówce, ale miałam niski obcas i wyglądaliśmy ok. ;) W związku jesteśmy 5 lat i chyba już tak zostaniemy ze sobą do końca. :) Ogólnie wolałam zawsze wyższych i miło się przytulało mojego byłego (184 cm), czułam się mała i kobieca. Tylko potem okazało się to bardzo mylne, bo były był niezdecydowanym dzieckiem. A mój chłopak mimo wzrostu wydaje mi się teraz wysoką ostoją spokoju.
Taka ciekawostka - jak ostatnio spotkałam byłego to mimo jego wzrostu wydał mi się jakiś taki wątły, zwyczajny, wcale nie jakiś wysoki. Jednak widać jak duży wpływ na postrzeganie ludzi ma nasza psychika... ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.