- Dołączył: 2011-04-15
- Miasto: Miłakowo
- Liczba postów: 1025
1 czerwca 2013, 22:51
Hej! Właściwie nie wiem po co to piszę, ale tyle dziewczyn porusza tutaj tego typu tematy, że co mi szkodzi też taki założyć.
Poznałam jakiś czas temu chłopaka, jest przystojny, wysportowany, opiekuńczy, miły,
prawiący komplementy, ale... mam wrażenie, że zupełnie nie ma
osobowości. Często rozmawiamy (nie jesteśmy parą), ale denerwuje mnie
to, że cokolwiek ja powiem to on dostosowuje swoje zdanie do mojego.
Jeśli mu powiem, że to mi się niekoniecznie podoba to się pewnie obrazi,
bo jest strasznie wrażliwy. Co mam zrobić? Powiedzieć mu o tym czy nadal udawać, że to mi nie przeszkadza?
1 czerwca 2013, 22:53
tzw mężczyzna o delikatnej konstrukcji
zaakceptowac albo ..........
1 czerwca 2013, 22:58
kobiet nikt nie zrozumie ;D
facet protestuje, stawia sprzeciw, jest uparty - jest zle
facet jest ulegly - jest tak samo zle albo gorzej...
ja bym to wykorzystala, nie przeciwko niemu naturalnie ale na swoja korzysc ;)
1 czerwca 2013, 23:01
Nie potrafiąłbym byc z kimś takim facet nie facet każdy człowiek ma mieć swoje zdanie na każdy temat, a ja to już w ogóle lubie charakternych :)
- Dołączył: 2011-06-14
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 486
1 czerwca 2013, 23:01
delkikatnie, ale powiedzieć. Inaczej oszukujesz i jego i siebie, a to nie jest fajne, a przecież ma być, czyż nie?
- Dołączył: 2011-04-15
- Miasto: Miłakowo
- Liczba postów: 1025
1 czerwca 2013, 23:06
Byledomajameta napisał(a):
a ja to już w ogóle lubie charakternych :)
ja też! :x dlatego mam warżenie, że on coś sobie wyobraża, a ja go od tego niedostatecznie mocno odwodzę :(
Fionka27 napisał(a):
delkikatnie, ale powiedzieć. Inaczej oszukujesz i jego i siebie, a to nie jest fajne, a przecież ma być, czyż nie?
wiem, że go poniekąd oszukuje, ale wiem też, że jak mu to powiem, to stwierdzi, że w takim razie "skoro mi się nic w nim nie podoba to po co się z nim zadaję"
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15046
1 czerwca 2013, 23:09
a już myślałam, że to temat założony przez eukaliptusek1994 / dramatycznaJa o jej problemach z samą sobą:P
EDIT: A co do Twojego tematu to zastanawiam się, czy przypadkiem nie zależy mu na Tobie tak bardzo, że nie chce w niczym wypaść źle, dlatego nie wyraża swojego zdania (boi się, że będzie zupełnie inne niż Twoje i że Cie oburzy?:D) Ale rozumiem o co Ci chodzi- facet powinien mieć zdanie. Odmienne zdanie, sprzeczki dodają pikanterii. Za miły facet kojarzy się z ciepłą kluchą i szybko przestaje być pociągający.
Edytowany przez sacria 1 czerwca 2013, 23:12
- Dołączył: 2012-09-19
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 976
1 czerwca 2013, 23:12
sacria napisał(a):
a już myślałam, że to temat założony przez eukaliptusek1994 / dramatycznaJa o jej problemach z samą sobą:P
ja też! :D ją nawet po tytułach tematów idzie wyczuć, człowiek-legenda po prostu :D
- Dołączył: 2011-04-15
- Miasto: Miłakowo
- Liczba postów: 1025
1 czerwca 2013, 23:17
No to mam mu o tym powiedzieć czy nie?
Jak mi ktoś porządnie nie powie jak krowie na rowie co mam z tą sytuacją zrobić to może się stanę eukaliptuskiem i będę zakładać pierdylion tematów o moich rozterkach!
- Dołączył: 2011-06-14
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 486
1 czerwca 2013, 23:17
Powiedz Mu zgodnie z prawdą, że nie wszystko ci się w nim nie podoba, tylko ta jedna cecha i tyle.