17 maja 2013, 13:24
Witajcie. Zastanawiam się gdzie można poznać normalnego wolnego faceta. Takiego do związku. Może któraś z Was podzieli się tym gdzie poznała swojego chłopaka/męża??
Edytowany przez AnikaBdg 17 maja 2013, 13:25
mnbvcxzlkjhgfdsapoiuytrewq
21 maja 2013, 21:51
W barze znalazlam takiego
12 czerwca 2013, 10:08
Ja narzeczonego poznałam w szkole podstawowej :D On odzyskał ze mną kontakt przez Internet.
Natomiast innych sensownych facetów: ognisko u przyjaciółki (jej brat), wyjazd studencki nad Soliną, uczelnia (organizacje studenckie), raz - najbardziej niezwykłą historię w życiu na Vitalii właśnie !
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Namur
- Liczba postów: 144
23 czerwca 2013, 22:44
Ja poznałam swojego już (niestety) ex, moją wielką miłość na wystawie w galerii sztuki. Przez wspólnego znajomego spotkaliśmy się później na wycieczce rowerowej organizowanej przez tę galerię i to było jak uderzenie piorunem. Byliśmy razem dwa lata, bardzo zakochani, niestety wiele spraw doprowadziło do naszego rozstania.
Ale mówię o tym dlatego, że wcześniej często byłam rozczarowana, że nie poznaję "nikogo interesującego", z kim odnalazłabym wspólny język etc, a wynikało to z prostej rzeczy - po prostu bywałam w nieodpowiednich miejscach. W klubach i knajpach ciężko byłoby mi odnaleźć kogoś, kto podziela moje zainteresowania i może mi zaimponować wiedzą, wizerunkiem, sposobem życia, zainteresowaniami. Interesuję się sztuką i literaturą i jak tylko zaczęłam "aktywniej" uczestniczyć w różnego typu eventach z tym związanych to pojawiło się wokół mnie również więcej osób, nie tylko mężczyzn, z którymi czułam się dobrze. Jeśli więc uważasz, że Twoja samotność trwa zbyt długo i jakoś licho na horyzoncie, to może warto się zastanowić nad tym co mnie tak naprawdę interesuje i co mogłoby mnie zainteresować w innej osobie, żeby skonfrontować to z miejscami, w których spędzasz czas i "obliczyć" szanse na spotkanie takiej osoby właśnie tam.
Możliwości jest wiele w każdym mieście, tak jak wspomniałam - galerie sztuki organizujące różnego typu imprezy, stowarzyszenia, kluby książki/sportowe, klub filmowy, jeśli studiujesz to na uczelni pewnie też działają różnego typu organizacje, gdzie można się "realizować" i dalszym rozliczeniu również spotkać kogoś ciekawego :)
24 czerwca 2013, 12:27
Ja swojego w liceum.
Wiem, że na wakacjach nie poznasz faceta do związku..