Temat: Jak głupia nastolatka...

Mój problem jest tak głupi, że chyba aż śmieszny. Ale to zawsze problem, więc piszę tutaj, żeby się wyżalić (a nie zwierzę się przyjaciółkom, bo mnie wyśmieją). 
Otóż jakiś czas temu, zapisałam się do klubu fitness. Zaczęłam chodzić na różne zajęcia, do różnych instruktorów. Pewnego dnia trafiłam na ABT, które prowadzi bardzo przystojny instruktor. Jest młody (góra 25 lat), bardzo szczupły, bardzo pogodny i zabawny (ciągle żartuje na zajęciach). Oczywiście ma pełno wielbicielek wśród ćwiczących pań. Nie muszę chyba nadmieniać, że też dołączyłam do jego fanklubu :D
I tu właśnie zaczyna się mój problem. Kiedy przychodzę do niego na zajęcia, zupełnie nie mogę się skupić na ćwiczeniach, bo CAŁY CZAS SIĘ TYLKO NA NIEGO GAPIĘ xD Przyłapałam się też na tym, że z bardzo bogatej oferty jaką oferuje klub, większość wybieram dlatego, że on je prowadzi (może to i dobrze, bo dzięki temu zaczęłam chodzić na 'zdrowy kręgosłup' na co u innego trenera nigdy bym się nie zdecydowała xD). Czuję się trochę jak głupia nastolatka, która przychodzi na koncert boysbandu, tylko dlatego, że główny wokalista ma ładne loczki xD. 
Jak myślicie, co powinnam zrobić. Przychodzić dalej do niego i cieszyć oko, czy jednak zrezygnować i na siłę zapisywać się do innych instruktorów? :D

Staphylococcus napisał(a):

Olesia1990 napisał(a):

hehe tez kiedyś chodziłam na zajęcia z tańca gdzie instruktor miał same wielbicielki;p I wiem, że one też przychodziły dla niego. A czemu masz iść do innych?:) Właśnie spoko, że jest tak jak jest bo masz dużą motywację żeby chodzić na fitness!:) I napewno bedą tego efekty:)Jak będziesz tak przychodzić to Cie wkońcu zapamięta i może coś z tego wyniknie - chyba że jest szczesliwie zakochany, ma żone lub jest gejem :)
Właśnie klubowiczki się śmieją, że chyba to ostatnie, bo ma takie 'kocie ruchy', że aż niemęskie xD
No tak ale w sumie moj instruktor tanca też miał takie ruchy, tańczył salse itp 
Potem go poznałam i jest najnormalniejszym facetem który lubi dziewczyny;p
A "gibkość" rozwija się z treningu na trening i te jego ruchy wynikają z tego czym się zajmuje:) Wiec bez obaw;D
Najważniejsze, że motywuje Cię do ćwiczeń, a czemu masz z tego rezygnować? Przynajmniej "nacieszysz oko":)
póki nie masz obsesji to chodź i ciesz oko :)
masz powód, by chodzić na fitness!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.