- Dołączył: 2013-05-11
- Miasto:
- Liczba postów: 13
11 maja 2013, 10:32
Mam 22 lata, wiem ze to okropne ale nigdy nie bylam w zwiazku. Nie dzialam na facetow i mam troche problem w kontaktach z nimi.
Ale pare dni temu poznalam faceta. Spedzilismy razem wieczór, on chciał sie całować jednak ja nie chcialam bo go dopiero co poznałam i chyba wyszłam na strasznie oziębłą. Odprowadził mnie na przystanek ale zostawił mnie tam mimo że musiałam czekać na autobus niecałą godzine a była późna godzina. Wydawało mi sie ze mu sie podobam, wziął mój nr ale nie dzwoni.
I tu moje pytanie: 1) jezeli zadzwoni to umowic sie z nim mimo takiego zachowania?
2) Czy jezeli nie zadzwoni to oznacza ze po prostu nie dzialam na facetow i jestem beznadziejna i nigdy nikogo nie spotkam???
Mam 22 lata a nigdy sie nie calowalam, czuje sie okropnie :((
Samotna, beznadiejna, nieatrakcyjna
Edytowany przez Zielony.dlugopis 11 maja 2013, 10:32
11 maja 2013, 10:38
skoro nie dzwonil to moze juz nie zadzwonic, moze jemu zalezalo sie calowac a ty mu tego nie dalas no i on machinalnie Cie nie chce..........smutna prawda, ale prawdziwa.........nie nalezy ufac nowo poznanym facetom.........
11 maja 2013, 10:39
Ja w twoim wieku byłem w podobnej sytuacji...
Nie martw się :) jak spotkasz odpowiedniego faceta to wszystko samo się ułoży ;) nie szukaj związku na siłę :)
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1587
11 maja 2013, 10:42
Może już nie zadzwonić i nie dowiesz się jaka była jego intencja w stosunku do Ciebie...
- Dołączył: 2012-11-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2142
11 maja 2013, 10:44
Jak nie zadzwoni to pewnie chodziło mu o seks, a jak nie dałaś się pocałować, to stwierdził, że nic z tego i dał sobie spokój. Nie szukaj czegoś na siłę, znajdziesz jeszcze odpowiedniego faceta. :)
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto: -
- Liczba postów: 350
11 maja 2013, 10:52
fokaloka napisał(a):
Jak nie zadzwoni to pewnie chodziło mu o seks, a jak nie dałaś się pocałować, to stwierdził, że nic z tego i dał sobie spokój. Nie szukaj czegoś na siłę, znajdziesz jeszcze odpowiedniego faceta. :)
To samo miałam napisać. A swoją drogą, to trochę chamskie, że zostawił Cię wieczorem samą na przystanku...
- Dołączył: 2012-10-16
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1209
11 maja 2013, 10:54
Boże dlaczego ty w ogóle zawracasz sobie dupę tym, który ma cię w dalekim poważaniu?! Dał ci to do zrozumienia już jak nie raczył zaczekać z tobą na autobus, sorry, ale nie mam pojęcia jak można się tak zachowywać, naprawdę. Nawet jak odprowadzam koleżankę, kuzynkę, babcię etc. to czekam z nią na autobus, tak po prostu, bo wymaga tego dobre wychowanie. Nawet z chłopakiem czekałam na jego autobus, nie mówiąc już o dziewczynie.
Edytowany przez ImAddictedToYou 11 maja 2013, 10:54
- Dołączył: 2013-05-11
- Miasto:
- Liczba postów: 13
11 maja 2013, 11:03
Dziękuję, przepraszam za takie dylematy ale nie umiem sie obchodzić z facetami.
A jeśli zadzwoni to podać mu przyczynę dlaczego nie zamierzam sie juz z nim spotkać?
Edytowany przez Zielony.dlugopis 11 maja 2013, 11:03
- Dołączył: 2009-01-29
- Miasto: Gaj
- Liczba postów: 3916
11 maja 2013, 11:07
Nie, absolutnie go olej, to po pierwsze. Po drugie - nie jesteś beznadziejna, tylko miałaś pecha do jednego gamonia. Daj spokój, to, że masz 22 lata nie oznacza, że sobie nikogo nie znajdziesz, a już na pewno nie szukaj na siłę, bo później będziesz to tylko źle wspominać, a po co.