- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 marca 2013, 19:17
Edytowany przez LostInParadise 28 marca 2013, 19:22
4 kwietnia 2013, 09:00
przynajmniej już wiem skąd to zdziwienie gdy wychodzi na jaw, że mój facet noszący dres i ścięty na łyso czyta więcej książek miesięcznie niż reszta społeczeństwa w ciągu roku. ale chyba nikt już nie pamięta, że rap to muzyka o problemach społecznych a nie zaliczaniu dziwek. :)
7 maja 2013, 09:55
7 maja 2013, 13:15
Moim zdaniem, przeciwieństwa mogą spowodować rozpady związków. Nie mam tu na myśli delikatnych sprzeczności jak ulubione jedzenie, jednak niektóre różnice w charakterze są nie do ominięcia. Najważniejsze, to znaleźć wspólny język i zainteresowania. Kwestia gustu, odnośnie filmów, nie powinna mieć większego wpływu na relacje miedzy ludźmi, ale związek np.: chłopaka, który nie lubi wychodzić z domu, z dziewczyną pełną energii, nie wyobrażającej sobie życia bez dużego grona znajomych i wieczornych zabaw - jest skazany na porażkę. Zawsze trzeba iść wspólną ścieżką i tyle. Jeżeli ktoś nie jest z niej zadowolony, to kiedyś będzie musiał skręcić. Jeżeli dobrze się dogadujecie, to seriale raczej was nie rozdzielą :)
8 maja 2013, 00:19
9 maja 2013, 09:55
Straszni i przerażający ludzie słuchający rapu! Buahaha, naprawdę się uśmiałem nad stereotypowością twojego rozumowania.
9 maja 2013, 13:29
Gdzie napisałam, że są straszni i przerażający? Po prostu nie lubię rapu ani tej kultury i nie mogłabym być z kim takim.Straszni i przerażający ludzie słuchający rapu! Buahaha, naprawdę się uśmiałem nad stereotypowością twojego rozumowania.
9 maja 2013, 22:50
10 maja 2013, 09:35
wydaje mi się, że w obliczu uczucia takie szczegóły jak rodzaj słuchanej muzyki nie mają znaczenia. :)Gdzie napisałam, że są straszni i przerażający? Po prostu nie lubię rapu ani tej kultury i nie mogłabym być z kim takim.Straszni i przerażający ludzie słuchający rapu! Buahaha, naprawdę się uśmiałem nad stereotypowością twojego rozumowania.
Edytowany przez dd9b3ec00db78fce626b9d85fb2153a9 10 maja 2013, 09:53
10 maja 2013, 10:07
dla mnie mają, bo moje życie to 80% muzyka.Poza tym, podobają mi się i darzę uczuciem tylko facetów klimatycznych. tak, jestem wybredna, nie podniecają mnie zwykli smiertelnicy.wydaje mi się, że w obliczu uczucia takie szczegóły jak rodzaj słuchanej muzyki nie mają znaczenia. :)Gdzie napisałam, że są straszni i przerażający? Po prostu nie lubię rapu ani tej kultury i nie mogłabym być z kim takim.Straszni i przerażający ludzie słuchający rapu! Buahaha, naprawdę się uśmiałem nad stereotypowością twojego rozumowania.
10 maja 2013, 10:54
tak do tych klimatycznych: http://sjp.pl/klimat - jak już jesteśmy wybredni to używajmy słów w ich właściwym znaczeniu. :)